KE o europejskiej umowie sprzedaży
Wspólny pakiet opcjonalnych przepisów dotyczących sprzedaży ułatwiłby handel transgraniczny i obniżył koszty ponoszone przez firmy, zapewniając jednocześnie konsumentom większy wybór i ochronę.
Proponowana europejska umowa sprzedaży usunęłaby tę przeszkodę i ułatwiłaby handel transgraniczny, umożliwiając jednocześnie konsumentom większy wybór towarów po niższych cenach oraz zapewniając im taki sam poziom ochrony prawnej we wszystkich krajach UE.
Na przykład klienci, którzy otrzymają wadliwy produkt, mieliby większy wybór rekompensaty. Mogliby odstąpić od umowy i dostać zwrot pieniędzy lub zdecydować się na wymianę produktu, jego naprawę lub zakup po obniżonej cenie. Tego rodzaju środki mieliby też do dyspozycji konsumenci, którzy za opłatą pobrali w Internecie pliki muzyczne lub filmowe bądź oprogramowanie czy inne produkty cyfrowe.
Nowe zasady nie zastąpiłyby krajowych przepisów, choć kraje UE będą mogły również przyjąć je jako obowiązujące na swoim terenie. Zgodnie z tymi przepisami sprzedawcy mogliby zaoferować opcjonalną umowę sprzedaży klientom w innych krajach UE. Umowa obowiązywałaby wyłącznie w przypadku zaoferowania jej przez sprzedawcę i zgody konsumenta.
Sprzedawcy oferujący wspólną umowę sprzedaży nie musieliby już dostosowywać się do wielu różnych systemów krajowych, co obniżyłoby ponoszone przez nich koszty.
Obecnie przedsiębiorstwa, które chcą sprzedawać swoje towary za granicą w obrębie UE, muszą dostosowywać się nawet do 26 różnych krajowych systemów prawa zobowiązań, tłumaczyć krajowe przepisy i zatrudniać osobnych prawników, co kosztuje średnio 10 tys. euro w przypadku każdego rynku. Dostosowanie stron internetowych może kosztować średnio kolejne 3 tys. euro.
Projekt przepisów musi zostać teraz zatwierdzony przez kraje UE i Parlament Europejski, który już zasygnalizował swoje poparcie w głosowaniu przeprowadzonym wcześniej w tym roku.
źródło: ec.europa.eu