Na potrzeby naszej witryny używamy plików cookie w celu personalizacji treści i reklam, analizowania ruchu na stronie oraz udostępniania funkcji mediów społecznościowych.Korzystanie z portalu oznacza akceptację regulaminu.Sprawdź też: politykę cookiespolitykę prywatności.

Akceptuję
ArsLege - testy z prawa

Jaki będzie los projektu ustawy o państwowych egzaminach prawniczych?


15-02-2011

16 listopada na posiedzeniu Rady Ministrów, Rząd zajmie stanowisko wobec       projektu ustawy o państwowych egzaminach prawniczych, o które wnioskował Minister Sprawiedliwości. Jaki będzie los tego projektu? Czy rzeczywiście będzie łatwiej wstąpić w szeregi zawodów prawniczych?

REKLAMA

 

Projekt ustawy ma na celu  ujednolicenie kryteriów naboru na wszystkie aplikacje prawnicze poprzez wprowadzenie jednego państwowego egzaminu I stopnia oraz stworzenie absolwentom wyższych studiów prawniczych dwóch równoległych ścieżek dostępu do zawodów prawniczych:

- poprzez aplikacje prawnicze: po zdaniu egzaminu I stopnia, odbyciu aplikacji i zdaniu egzaminu II stopnia (odpowiadającego obecnym egzaminom zawodowym), z wyłączeniem egzaminu sędziowskiego, prokuratorskiego i komorniczego;

- z pominięciem aplikacji, poprzez świadczenie pomocy prawnej: po zdaniu egzaminu I stopnia i co najmniej 5-letnim wykonywaniu czynności prawniczych, a następnie zdaniu państwowego egzaminu prawniczego II stopnia bez konieczności odbycia aplikacji.

Wg twórców projektu rozwiązania te powinny w krótkim czasie ułatwi dostęp społeczeństwa doświadczenia pomocy prawnej.

Dostęp do pomocy prawnej w Polsce jest w chwili obecnej utrudniony, a usługi te są drogie. Na powyższą sytuację wpływa przede wszystkim brak konkurencyjności na rynku usług prawniczych oraz niewielka ilość osób świadczących pomoc prawną (adwokatów i radców prawnych) w stosunku do liczby mieszkańców. W Polsce na 100 tys. mieszkańców przypada ok. 68 osób świadczących pomoc prawną, podczas gdy (w oparciu o raport Europejskiej Komisji ds. Skuteczności Wymiaru Sprawiedliwości CEPEJ z 2008 r.) np. na Węgrzech liczba ta wynosi ok. 98, w Niemczech ok. 168, w Portugalii ok. 244, we Włoszech ok. 290, w Hiszpanii ok. 266, a w Grecji ok. 342. Powyższe dane wskazują wyraźnie jak mała, w porównaniu ze wskazanymi państwami w Europie, jest w Polsce liczba adwokatów i radców prawnych w stosunku do mieszkańców.

Ponadto celem nowej regulacji jest ułatwienie dostępu do pomocy prawnej poprzez nadanie uprawnień do występowania przed sądami rejonowymi i wykonywania innych czynności prawniczych nowej kategorii osób, które zdały egzamin I stopnia: doradcom prawnym. Osoby te – poprzez weryfikację ich wiedzy na egzaminie I stopnia – będą gwarantować właściwy poziom przygotowania do świadczenia usług prawniczych, a zarazem stanowić konkurencję dla adwokatów czy radców prawnych.

Celem nowej regulacji jest także dokonanie zmian w systemie szkolenia aplikantów. Aplikacja – stanowiąca obecnie de facto jedyną drogę dojścia do zawodu prawniczego – jest bardzo droga (ok. 15.000 zł), a obowiązujący na mocy ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r. model naboru doprowadził do niewydolności systemu szkolenia z uwagi na liczbę aplikantów (od 1 stycznia 2010 r. potencjalna liczba aplikantów adwokackich, radcowskich i notarialnych wyniesie przeszło 19 tyś.). Powyższa sytuacja już wkrótce może doprowadzić do całkowitej fikcji w szkoleniu aplikantów w tych izbach, gdzie jest ich bardzo duża liczba. Dotyczy to przede wszystkim wielkich miast (w Warszawie aplikację radcowską od 1 stycznia 2010 będzie mogło odbywać ponad 4000 osób, w tym ok. 2100 na I roku). Zajęcia seminaryjne odbywają się dla grup liczących ok. 200 osób. W takim stanie rzeczy trudno jest prowadzić zajęcia w innej formie niż wykłady, będące w zasadzie powtórzeniem studiów prawniczych, co staje w sprzeczności z założeniami szkolenia na aplikacji, mającej przygotowywać do wykonywania określonego zawodu. Sytuacja w małych ośrodkach jest całkowicie odmienna. Przykładowo, w 2005 r. na aplikację radcowską w Kielcach nie dostała się żadna osoba, w Białymstoku zaledwie 4 osoby, w Koszalinie i Olsztynie po 5 osób. Na aplikację notarialną w Rzeszowie zarówno w roku 2005, jak i w 2006 nikt się nie dostał, podobnie żadna osoba nie rozpoczęła aplikacji w 2006 roku w Białymstoku i Lublinie, zaś w Szczecinie i w Łodzi obecnie na II roku aplikacji notarialnej jest zaledwie po 1 osobie. Taka sytuacja doprowadzi do tego, że w perspektywie czasu zwiększenie liczby radców prawnych czy notariuszy w tych ośrodkach będzie minimalne.

Więcej o projekcie ustawy o państwowych egzaminach prawniczych  znajduje się tutaj.

 

źródło: ms.gov.pl


Promowane aktualności

Wykrzyknik

Kliknij "Lubię to!", aby otrzymywać informacje o promocjach, rabatach, aktualnościach.