SN: za wypadek "elki" odpowiada instruktor, nie kursant
Kursantka została uniewinniona od odpowiedzialności za śmiertelny wypadek podczas nauki jazdy z 2007 roku. „Elka” mino opadów śniegu wyposażona była w letnie opony, w skutek czego wpadła w poślizg, zjechała na przeciwny pas i uderzyła czołowo w inne auto. Dwie osoby zginęły.
Sąd Rejonowy wydał następujący wyrok: kara więzienia w zawieszeniu dla kursantki i 2,5 roku więzienia i trzy lata zakazu prowadzenia pojazdów i pracy w charakterze instruktora dla instruktora
Sąd Okręgowy uniewinnił kursantkę i nieznacznie złagodził wyrok na instruktora.
Kasację złożyła zarówno prokuratura jak i obrońca instruktora. Sąd Najwyższy oddalił obie kasację, uznając prokuratorską za pozbawioną racji i winę za wypadek pozostawiła po stronie instruktora.
źródło: www.sn.pl