Na potrzeby naszej witryny używamy plików cookie w celu personalizacji treści i reklam, analizowania ruchu na stronie oraz udostępniania funkcji mediów społecznościowych.Korzystanie z portalu oznacza akceptację regulaminu.Sprawdź też: politykę cookiespolitykę prywatności.

Akceptuję
ArsLege - testy z prawa


NIK o lokalach socjalnych


19-05-2011

Ponad 80 proc. osób oczekujących na lokal socjalny nie otrzyma go. Gminy budują nowe mieszkania, ale nie nadążają za rosnącymi potrzebami. Wsparcie z budżetu państwa jest zbyt niskie. W kontrolowanych gminach NIK znalazła też lokale socjalne w stanie zagrażającym życiu i zdrowiu.

REKLAMA

Żadna ze skontrolowanych przez NIK gmin nie zaspokoiła potrzeb mieszkańców w zakresie lokali socjalnych. Wprawdzie w ostatnich latach zwiększyła się liczba takich mieszkań, ale jednocześnie wzrosło na nie zapotrzebowanie. W skontrolowanych gminach brakuje lokali socjalnych dla ponad 80 proc. oczekujących. Najtrudniej jest w dużych miastach. Tak niski, a w dodatku zmniejszający się stopień zaspokojenia potrzeb społecznych wskazuje, że gminy wbrew art. 75 ust. 1 Konstytucji RP nie wspierają w odpowiednim stopniu rozwoju budownictwa socjalnego. Dlatego NIK ocenia ich działalność w tym zakresie negatywnie.

Jedną z przyczyn pogarszającej się relacji liczby lokali socjalnych do zapotrzebowania jest zbyt małe wsparcie finansowe udzielane gminom z budżetu. W latach 2004-2006 w ramach programu pilotażowego wypłacono z zasilanego przez budżet państwa Funduszu Dopłat 83 mln zł, ale zgłoszone przez gminy zapotrzebowanie wynosiło 151 mln zł. W latach 2007 do marca 2010 potrzeby gmin wyniosły 262 mln zł, natomiast do udzielenia finansowego wsparcia zakwalifikowano wnioski na kwotę 162 mln zł. Wysokość udzielanego przez budżet państwa wsparcia była też znacznie niższa od założeń rządowych, w których przyjęto, że dofinansowanie gmin w tych latach wyniesie ponad 1 mld złotych.

Inną sprawą jest, że gminy - mimo oczywistych potrzeb - nie chciały lub nie potrafiły skorzystać ze wsparcia z Funduszu Dopłat. Kontrolerzy zwrócili uwagę na kilka takich przypadków: wnioski 3 gmin zostały odrzucone, Łódź i Katowice w ogóle nie wystąpiły o dopłatę. Powodem stosunkowo niskiego zainteresowania dopłatą był przede wszystkim brak pieniędzy na sfinansowanie wkładu własnego. Ważnym elementem odstręczającym był też wysoki koszt inwestycji spowodowany wymaganiami w zakresie wyposażenia i standardu lokali.

źródło: www.nik.gov.pl


Promowane aktualności

Wykrzyknik

Kliknij "Lubię to!", aby otrzymywać informacje o promocjach, rabatach, aktualnościach.