24 listopada decyzja TK ws. Traktatu Lizbońskiego
Orzeczenie ws. zgodności Traktatu Lizbońskiego z konstytucją zapadnie 24 listopada - zdecydował w środę Trybunał Konstytucyjny. Antoni Macierewicz (PiS) chciał odroczenia sprawy o 3 miesiące, a gdy sędziowie się na to nie zgodzili, opuścił rozprawę. Wówczas TK umorzył wniosek posłów PiS.
Wnioskodawcy, grupa posłów, kwestionują, wprowadzoną przez Traktat z Lizbony zasadę stanowienia przez Radę Unii Europejskiej samodzielnie lub wspólnie z Parlamentem Europejskim, większością kwalifikowaną. Przekazanie przez Rzeczpospolitą Polską kompetencji, które mogą być wykonywane wbrew jej woli, a z woli innych państw członkowskich zdolnych stworzyć wymaganą większość bez udziału Polski, oznacza zdaniem wnioskodawcy, przekazanie (wbrew postanowieniom art. 90 ust. 1 konstytucji) kompetencji innym państwom, które narzucają swoją wolę naszemu państwu. Ponadto stanowienie przez Radę Unii, bez zgody Rzeczpospolitej Polskiej, aktów prawnych mających wiążące wobec niej skutki prawne nie daje żadnej gwarancji zgodności takich aktów z konstytucją, tym samym jest sprzeczne z art. 8 ust. 1 konstytucji.
Wątpliwości wnioskodawców budzi wprowadzenie w Traktacie z Lizbony upoważnień do przekazywania kompetencji, które to upoważnienia uznają za blankietowe, stanowiące obejście wymogu demokratycznego stanowienia o zakresie przekazania kompetencji w procedurze ratyfikacyjnej zgodnie z art. 90 ust. 2 lub ust. 3 konstytucji, realizującym zasady wyrażone w art. 2 i art. 4 konstytucji.
Wnioskodawcy kwestionują również zgodność Deklaracji nr 17, odnoszącej się do zasady pierwszeństwa, dołączonej do Aktu końcowego konferencji międzyrządowej, która przyjęła Traktat z Lizbony, z art. 8 w związku z art. 91 ust. 2 i 3 oraz art. 195 ust. 1 konstytucji. W opinii wnioskodawcy deklaracja ta jest aktem normatywnym, ponieważ stanowi pierwszy oficjalny dokument wydany w imieniu wszystkich państw członkowskich - stron traktatów konstytuujących Unię- który proklamuje zasadę pierwszeństwa w sposób generalny i abstrakcyjny.
Zarzuty, grupy senatorów jako wnioskodawców, związane są z nowym brzmieniem art. 48 Traktatu o Unii Europejskiej, który wprawdzie przewiduje wejście w życie decyzji Unii Europejskiej dopiero po jej zatwierdzeniu przez państwo członkowskie, ale tylko w sprawach zmian instytucjonalnych w dziedzinie pieniężnej. Zasadniczym powodem niekonstytucyjności Traktatu z Lizbony jest brak regulacji "okołotraktatowej" w zakresie procedury wyrażania zgody na dokonywane zmiany prawa pierwotnego Unii.
Wnioskodawca uznaje za sprzeczne z art. 90 ust. 1 konstytucji przeniesienie konstytucyjnych kompetencji organów państwa polskiego na organy Unii przy konsultacyjnej roli organów państwa polskiego i ograniczonego, co do skuteczności prawa sprzeciwu.