Na potrzeby naszej witryny używamy plików cookie w celu personalizacji treści i reklam, analizowania ruchu na stronie oraz udostępniania funkcji mediów społecznościowych.Korzystanie z portalu oznacza akceptację regulaminu.
Sprawdź też: politykę cookiespolitykę prywatności.

Akceptuję
ArsLege - testy z prawa

Kazusy z egzaminu konkursowego na aplikację ogólną l. 2009-2015


Kategoria: Aplikacja sędziowska i prokuratorska

Przesłanki przestępstwa udziału w bójce oraz podżegania do niego (egzamin 2013)

Stan faktyczny:

W dniu 26 lipca 2012 r. szesnastoletni Grzegorz S. oraz o trzy lata od niego starszy Damian W. przebywali w tawernie żeglarskiej „Wilk Morski" od godz. 20.00 pijąc colę. W pewnym momencie Damian W. zauważył bawiącą się w tym lokalu Sylwię K., studentkę prawa. „Oto dziewczyna mojego życia!" - powiedział. Niestety przebywała ona wówczas w towarzystwie swojego narzeczonego Tomasza C. Widząc to Damian W. żalił się Grzegorzowi S., że tak piękna kobieta jest już w związku z innym mężczyzną. Powiedział mu: „Z pewnością bylibyśmy bardzo szczęśliwi. Trudno, los tak chciał. Być może będę miał jeszcze szansę spotkać tak piękną dziewczynę.". Po tych słowach Grzegorz S. postanowił pomóc koledze. Gdy Tomasz C. poszedł do znajdującej się w lokalu toalety, Grzegorz S. udał się za nim. Kiedy znajdowali się sami w pomieszczeniu, Grzegorz S. uderzył od tyłu w głowę Tomasza C. pustą butelką po piwie. Po tym uderzeniu Tomasz C. upadł na betonową posadzkę, uderzając w nią głową. Grzegorz S. uciekł z toalety. W wyniku uderzenia butelką, Tomasz C. doznał zasinienia okolic potylicy, a z kolei konsekwencją uderzenia przez niego głową w posadzkę było wstrząśnienie mózgu.
W toku postępowania karnego, powołany w sprawie biegły z zakresu medycyny sądowej w sporządzonej przez siebie opinii określił obrażenia ciała Tomasza C, jako „(...) spełniające warunki z art. 157, § 1 Kodeksu karnego i nie narażające pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia". Prokurator po zapoznaniu się z treścią tej opinii stwierdził, że z uwagi na rodzaj obrażeń ciała doznanych przez pokrzywdzonego, będący przedmiotem postępowania czyn podlega ściganiu z urzędu.
Grzegorza S. oskarżono o popełnienie przestępstwa udziału w pobiciu z art. 158, § 2 Kodeksu karnego w zw. z art. 159, Kodeksu karnego w zw. z art. 11, § 2 Kodeksu karnego. Z kolei Damianowi W. zarzucono w akcie oskarżenia dopuszczenie się przestępstwa podżegania do pobicia z art. 18, § 2 Kodeksu karnego w zw. z art. 158, § 1 Kodeksu karnego. Obaj przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów przestępnych.
Rozprawa przed sądem pierwszej instancji odbywała się w trybie uproszczonym. Nie uczestniczył w niej oskarżyciel, w związku z tym akt oskarżenia odczytał przewodniczący składu orzekającego.
Po przesłuchaniu oskarżonych i wszystkich zawnioskowanych do przesłuchania na rozprawie głównej przez oskarżyciela świadków, każdy z oskarżonych złożył wniosek o skazanie go za zarzucane mu przestępstwo, a także wymierzenie kary roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 4 lat i 6 miesięcy.

Sąd zgodził się na zaproponowane warunki.
1.Dokonaj prawnokarnej oceny zachowania Grzegorza S.
2.Dokonaj prawnokarnej oceny zachowania Damiana W.
3.Wskaż ewentualne uchybienia procesowe popełnione w toku postępowania karnego.

Podstawa prawna:
art. 157 spowodowanie średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu, § 1 kodeksu karnego
Uzasadnienie:

Kryteria oceny pracy pisemnej
Ad 1.
Wykonując pierwsze z poleceń, zdający winien przyjąć, że Grzegorz S. swym zachowaniem zrealizował znamiona czynu zabronionego z art. 157, § 1 Kodeksu karnego., tj. spowodowania naruszenia czynności narządu ciała innej osoby na okres dłuższy niż 7 dni. Ten skutek jest obiektywnie przypisywalny sprawcy. W szczególności jest obiektywnie przewidywalne (pozostaje w granicach związku przyczynowego), że uderzając osobę od tyłu butelką w głowę, upadnie ona na posadzkę i uderzy w nią głową. Taki przebieg zdarzenia nie jest nietypowy. Grzegorz S. nie może jednak ponosić odpowiedzialności karnej za popełnienie przestępstwa z art. 157, § 1 Kodeksu karnego z uwagi na wystąpienie okoliczności wyłączającej winę, jaką jest nieletniość (miał w czasie popełnienia czynu zabronionego szesnaście lat). (0-5 pkt)

Ad 2.
Wykonując drugie z poleceń, zdający winien przyjąć, że Damian W. swym zachowaniem nie zrealizował znamion żadnego czynu zabronionego. W szczególności nie można mu przypisać podżegania do spowodowania przez Grzegorza S. naruszenia czynności narządu ciała Tomasza C. Karalne podżeganie musi spełniać wymóg nakłaniania do popełnienia konkretnego czynu zabronionego. Z wypowiedzi Damiana W. nie wynika, by nakłaniał do popełnienia jakiegokolwiek czynu. Nie zostało również spełnione znamię podmiotowe podżegania do dokonania czynu zabronionego przez inną osobę (wymóg działania przez podżegacza z zamiarem bezpośrednim). Cytowana wypowiedź Damiana W. nie daje podstaw do stwierdzenia, że chciał aby Grzegorz S. spowodował uszczerbek na zdrowiu Tomasza C. (0-4 pkt)

Ad 3.
Wykonując trzecie z poleceń, zdający winien wskazać następujące błędy popełnione przez organy procesowe w postępowaniu karnym:
1) błędna kwalifikacja w akcie oskarżenia zachowania Grzegorza S. z art. 158, § 2 Kodeksu karnego w zw. z art. 159, Kodeksu karnego w zw. z art. 11, § 2 Kodeksu karnego. Aby można ją było przyjąć, w poddanym prawnokarnej ocenie zdarzeniu musiałyby uczestniczyć co najmniej trzy  osoby. W analizowanym stanie faktycznym były ich tylko dwie. Nadto, przyjęcie kwalifikacji prawnej z art. 158, § 2 Kodeksu karnego było wadliwe z tego względu, że następstwem działania sprawcy nie był wymagany skutek w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu człowieka; (0-6 pkt)
2) błędna kwalifikacja w akcie oskarżenia zachowania Damiana W. z art. 18, § 2 Kodeksu karnego w zw. z art. 158, § 1 Kodeksu karnego. Uzasadnienie dla takiej oceny zostało zaprezentowane w Ad 2.; (0-3 pkt)
3) akt oskarżenia winien odczytać protokolant, a nie przewodniczący składu orzekającego (art. 478, Kodeksu postępowania karnego); (0-1 pkt)
4) oskarżeni uchybili terminowi do złożenia wniosku o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie określonej kary bez przeprowadzenia postępowania dowodowego (art. 387, § 1 Kodeksu postępowania karnego). Mogli to bowiem uczynić najpóźniej do chwili zakończenia pierwszego przesłuchania wszystkich oskarżonych. Dlatego sąd, powinien wydać postanowienie o nieuwzględnieniu
wniosku oskarżonych o skazanie ich w trybie art. 387, Kodeksu postępowania karnego. (0-4 pkt)

Przy ocenie należy uwzględnić następujące kryteria:
-trafność odpowiedzi,
-poprawność wskazanej podstawy prawnej,
-zasadność i sposób argumentacji,
-słownictwo i komunikatywność przekazu,
-układ i styl wypowiedzi,
-poprawność językową.

Pozostałe 2 pkt można przyznać za:
-szczególnie wyróżniającą się argumentację prawniczą,
-wykazanie się ponadstandardową wiedzą związaną z tematyką kazusu.

Pierwszy kazus w każdej kategorii jest darmowy.

Ochrona prawna w sytuacji nieprawidłowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (egzamin 2012)

Stan faktyczny:

Janina K. w dniu 6 lutego 2012 r. zwróciła się do Wojewody M., by w ramach jego kompetencji do nadzoru nad organami samorządu terytorialnego skierował skargę do sądu administracyjnego na uchwałę Rady Gminy L. z dnia 3 listopada 2011 r. (nr XXV/15/11), w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, którego ustalenia oparte zostały na sfałszowanych (podrobionych) zapisach studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Fałszerstwa (podrobienia) dokonano w ten sposób, że w punkcie 10. części opisowej studium zmieniono przeznaczenie dwóch działek budowlanych należących do jej sąsiada Włodzimierza S., poprzez dodanie, obok dotychczasowego zapisu, który utrzymywał istniejącą funkcję przeznaczenia terenu, słów: „ustala się również możliwość realizacji zabudowy produkcyjnej w zakresie obsługi rolnictwa, w tym przetwórstwa". Zmiana ta, jak wskazała skarżąca, uniemożliwi bądź ograniczy korzystanie z jej działki w dotychczasowy sposób.
W udzielonej, pismem z dnia 6 kwietnia 2012 r. (nr WM/380/12), odpowiedzi Wojewoda M. poinformował skarżącą, że uchwała Rady Gminy L., w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego została mu przesłana, lecz nie znalazł podstaw do stwierdzenia jej nieważności, bowiem prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w L. postępowanie, w przedmiocie sfałszowania poprzez przerobienie w/w zapisów studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, zostało umorzone postanowieniem z dnia 30 grudnia 2011 r. (sygn. akt 1 Ds 381/11), z powodu niewykrycia sprawców tego przestępstwa. Wskazał również skarżącej, że sama może zaskarżyć uchwałę do sądu administracyjnego.
W tej sytuacji, Janina K. w dniu 16 kwietnia 2012 r. zwróciła się do Prokuratora Rejonowego w L. o podjęcie środków prawnych, mających na celu uchylenie uchwały i jednocześnie wskazała, że uchwała Rady Gminy L., w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, została przez nią już wcześniej zaskarżona do sądu administracyjnego, lecz postanowieniem z dnia 10 stycznia 2012 r. (sygn. akt IV Sa 300/11), Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. odrzucił jej skargę z uzasadnieniem, że przed wniesieniem skargi nie skierowała środka prawnego do organu przewidzianego przez prawo.


1.Oceń, czy są podstawy do podjęcia przez prokuratora czynności mających na celu uchylenie uchwały Rady Gminy L.
2.Przedstaw zasady postępowania nadzorczego wojewody nad działalnością samorządu terytorialnego i wskaż tryb zaskarżenia przepisów prawa miejscowego przez wojewodę.
3.Podaj podstawy prawne i tryb, w jakim Janina K. mogła zaskarżyć miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego uchwalony przez Radę Gminy L.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Znamiona przestępstwa gróźb karalnych (egzamin 2012)

Stan faktyczny:

W miejscowości S. na terenie kąpieliska publicznego, zarządzanego przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, znajdowała się przebieralnia usytuowana w murowanym budynku. Z uwagi na zdarzające się akty dewastacji kąpieliska, w celu jego ochrony, został zatrudniony pracownik, 19-letni Damian P., który dysponował kluczami do ogrodzonego terenu, w tym także do zamykanej na noc przebieralni. Wykorzystując fakt, że z przebieralni często korzystały młode kobiety, w jednej z kabin zainstalował zamaskowaną małą kamerę rejestrującą obraz. Lubił oglądać wizerunki nagich kobiet.

W dniu 4 lipca 2012 r. 20-letnia Jowita K. korzystała z kąpieliska, po czym postanowiła przebrać się. W tym celu z ręcznikiem i suchym strojem kąpielowym udała się do przebieralni. Weszła do jednej z kabin, zdjęła z siebie mokry jednoczęściowy kostium kąpielowy i po wytarciu nagiego ciała ręcznikiem, założyła suchy dwuczęściowy kostium, gdyż zamierzała opalać się. Kamera Damiana P. zarejestrowała wizerunek całkowicie nagiej Jowity K. Wieczorem tego dnia, Damian P. umieścił w Internecie film ukazujący nagą Jowitę K., który przypadkowo obejrzał Andrzej B., jej narzeczony. Rozpoznał ją na filmie, a także miejsce wykonania nagrania. Zbulwersowany zaistniałym zdarzeniem, postanowił je wyjaśnić. Bez trudu ustalił autora nagrania, gdyż niewiele osób miało dostęp do przebieralni w sposób umożliwiający skryte założenie tam kamery. W dniu 5 lipca 2012 r. Andrzej B. udał się na teren kąpieliska i w trakcie rozmowy z Damianem P. zażądał usunięcia z Internetu nagrania oraz wydania nośnika z jego zapisem. Damian P., mężczyzna o muskularnej budowie ciała, zareagował agresywnie, grożąc pobiciem Andrzejowi B., który przestraszył się tych słów i postanowił o wszystkim zawiadomić organy ścigania. Następnego dnia udał się do Prokuratury Rejonowej w S. i złożył zawiadomienie o umieszczeniu filmu z Jowitą K. w Internecie oraz o skierowanych pod jego adresem groźbach, żądając ścigania sprawcy tych czynów.

Andrzej B. zdenerwowany sytuacją, powiadomił o niej lokalną rozgłośnię radiową, w której została wyemitowana audycja dotycząca naruszania prywatności osób poprzez publikowanie w Internecie ich wizerunków w sytuacjach intymnych. Z uwagi na oburzenie opinii publicznej, Prokurator Rejonowy w S. postanowił wszcząć w tej sprawie dochodzenie o czyn z art. 190a § 1 Kodeksu karnego uznając, że wymaga tego interes społeczny (art. 60 § 1 Kodeksu postępowania karnego). W jego toku przesłuchano Andrzeja B., który w złożonych zeznaniach szczegółowo opisał przebieg zdarzeń, eksponując swoje poczucie zagrożenia ze strony Damiana P. Podał, że zmienił miejsce zamieszkania oraz numer telefonu komórkowego. Przesłuchana w charakterze świadka Jowita K. stwierdziła, że nie czuje się pokrzywdzona zaistniałym zdarzeniem, a dzięki popularności jaką zyskała, otrzymała kilka interesujących ofert pracy. Damianowi P. przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa polegającego na istotnym naruszeniu prywatności Jowity K., poprzez podstępne utrwalenie wizerunku jej nagiej osoby oraz jego rozpowszechnianie bez jej zgody. Damian P. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Prokurator nie stwierdziwszy podstaw do przedstawienia zarzutu popełnienia przez Damiana P. przestępstwa groźby karalnej, wydał postanowienie o umorzeniu w tej części dochodzenia, gdyż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. W uzasadnieniu postanowienia prokurator argumentował, że przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że Damian P. nie miał zamiaru zrealizować w przyszłości wypowiedzianej przez siebie groźby.

W dniu 15 września 2012 r. Prokurator Rejonowy w S. skierował do Sądu Okręgowego w S. akt oskarżenia przeciwko Damianowi P. o czyn zabroniony z art. 190a § 1 Kodeksu karnego, popełniony na szkodę Jowity K.

Po przeprowadzeniu postępowania, Sąd Okręgowy w S. uznał Damiana P. za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i skazał go na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby roku. Nadto, sąd orzekł środek zabezpieczający w postaci obowiązkowego leczenia ambulatoryjnego w celu przeprowadzenia psychoterapii, zmierzającego do zapobieżenia ponownemu popełnieniu takiego przestępstwa. Wyrok nie został zaskarżony i uprawomocnił się.

1. Wskaż błędy organu procesowego popełnione w toku postępowania przygotowawczego.

2. Oceń zasadność postanowienia prokuratora o umorzeniu postępowania.

3. Oceń prawidłowość wniesionego aktu oskarżenia.

4. Oceń przebieg postępowania sądowego, a także wydany w sprawie wyrok.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Skarga na uchwałę w sprawie zasad wydawania zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych (egzamin 2011)

Stan faktyczny:

Rada Gminy Z., na posiedzeniu w dniu 18 maja 2010 r., podjęła uchwałę w sprawie zasad wydawania zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych, zawierających powyżej 4,5% alkoholu, przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży. Uchwała została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa M. (Nr 92, poz. 1457) i weszła w życie z dniem 20 sierpnia 2010 r.
W dniu 30 października 2010 r. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. wpłynęła skarga Jana W., w której wniósł o uchylenie w całości powyższej uchwały, podnosząc, że zapis paragrafu drugiego uchwały narusza zarówno przepisy ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu: w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, jak i ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej. Jednocześnie, poinformował we wnoszonej skardze, że w dniu 3 września 2010 r., zwrócił się do Rady Gminy Z. o zmianę zapisów treści uchwały i do tej pory nie otrzymał żadnej odpowiedzi.
W uzasadnieniu skierowanej do sądu skargi, Jan W. wskazał, że w paragrafie drugim uchwały określono, iż warunkiem otrzymania zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych, przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży, będzie wpłata 1000 zł na konto Stowarzyszenia „Pomoc Rodzinie".
Zapis ten, w jego ocenie, nie znajduje podstawy prawnej, bowiem z treści ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi wynika, że Rada Gminy ma tylko kompetencje do określania liczby punktów sprzedaży alkoholu na terenie gminy oraz zasad ich usytuowania. Natomiast uzależnienie wydawania zezwoleń na sprzedaż alkoholu od wpłaty przez wnioskodawcę określonej kwoty na cel, chociażby słuszny ze społecznego punktu widzenia, jest w ocenie skarżącego sprzeczne z prawem oraz zasadą wolności prowadzenia działalności gospodarczej, ustanowioną w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej.
Na końcu swej skargi Jan W. podkreślił, że w dniu 20 sierpnia 2010 r. złożył wniosek o wydanie mu zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych, zawierających powyżej 4,5% alkoholu, w nowo otwartym, prowadzonym przez niego lokalu gastronomicznym, który znajduje się na terenie Gminy Z.
W odpowiedzi na skargę, Rada Gminy Z. wniosła o jej oddalenie, uzasadniając swoje stanowisko tym, że Jan W. nie wykazał, iż zaskarżona uchwała narusza jego prawa (interes prawny), co jest niezbędnym warunkiem do poddania jej kontroli sądu administracyjnego.


1. Oceń czy skarga Jana W. była dopuszczalna.
2. Oceń czy Jan W. był uprawniony (legitymowany) do wniesienia skargi do sądu administracyjnego.
3. Oceń zgodność z prawem uchwały Rady Gminy Z. oraz przedstaw tryb jej zaskarżenia w świetle zasad kontroli sądowej przepisów stanowionych przez organy samorządu terytorialnego.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Prawa i obowiązki sprzedającego i kupującego wynikające z rękojmi (egzamin 2011)

Stan faktyczny:

W dniu 26 sierpnia 2010 r. Marek M. kupił od Jana G. samochód osobowy marki Honda CR-V 2.4, rok produkcji 2007 r. za cenę 71 500 zł, którą w całości uregulował. Zarówno z zamieszczonego w Internecie ogłoszenia o sprzedaży, jak i zapewnień Jana G., wynikało, że pojazd jest w dobrym stanie technicznym, jedynie po drobnej kolizji, a dokonane przed zawarciem umowy badanie pojazdu w nieautoryzowanym serwisie wykazało tylko nieszczelność opaski przewodu gumowego od układu wspomagania. Z uwagi na stwierdzoną nieszczelność, sprzedawca zgodził się na obniżenie ceny, która początkowo wynosiła -74 500 zł, zapewniając kupującego, że inne wady nie występują.
Po zakupie pojazdu w dniu 1 września 2010 r., Marek M. zlecił wykonanie w autoryzowanym serwisie Hondy wymiany opaski przewodu gumowego od układu wspomagania. Podczas naprawy okazało się, że cały układ chłodzenia skrzyni biegów jest niesprawny. Marek M. zlecił rzeczoznawcy zbadanie stanu pojazdu. Po dokonaniu badań przy użyciu specjalistycznego sprzętu, rzeczoznawca w swojej ekspertyzie, którą przekazał Markowi M. w dniu 9 września 2010 r., stwierdził, że sprzedany Markowi M. samochód w przeszłości uczestniczył w kolizjach, w których została uszkodzona mechanicznie jego przednia i tylna część, co ma wpływ na bezpieczeństwo osób korzystających z pojazdu. Potwierdził też, że cały układ chłodzenia skrzyni biegów jest niesprawny.
Pismem z dnia 13 października 2010 r. Marek M. zawiadomił Jana G. o stwierdzonych wadach i jednocześnie odstąpił od umowy sprzedaży, wzywając Jana G. do zwrotu w terminie 3 dni zapłaconej ceny i zgłosił gotowość zwrotu pojazdu, z którego nie korzysta i który umieścił na parkingu strzeżonym w Gdańsku.
Jan G. odmówił zwrotu ceny twierdząc, że w chwili sprzedaży samochód był sprawny, Marek M. wiedział, że samochód jest po kolizji, zgodził się na obniżenie z tego tytułu ceny, a nadto nie zlecił zbadania samochodu w autoryzowanym serwisie przed jego zakupem. Podniósł, że Marek M. nie wzywał go do naprawy pojazdu, nie dostarczył samochodu sprzedawcy w celu jego ewentualnej naprawy, zbyt późno zawiadomił go o wadach, a zatem obecnie Marek M. nie może kierować wobec niego żadnych roszczeń.
15 stycznia 2011 r. Marek M. wystąpił z pozwem przeciwko Janowi G., domagając się zasądzenia kwoty 71.500 zł tytułem zwrotu zapłaconej ceny oraz zwrotu poniesionych przez niego kosztów przejazdu z miejsca zamieszkania, to jest z Gdańska do Opola, gdzie mieszka Jan G. i gdzie w chwili zakupu znajdował się samochód w łącznej kwocie 560 zł, kosztów przeglądu w autoryzowanym serwisie Hondy w kwocie 418 zł, kosztów ekspertyzy rzeczoznawcy w kwocie 560 zł, kosztów rejestracji samochodu i ubezpieczenia OC w łącznej wysokości 715 zł. Od powyższych kwot Marek M. domagał się zasądzenia odsetek od dnia 30 października 2010 r.
W odpowiedzi na pozew, Jan G. podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko co do żądania zwrotu ceny. Zarzucił ponadto, że żądanie zwrotu ceny jest przedwczesne, gdyż pozwany deklaruje usunięcie wad albo stosowne obniżenie ceny. Co do pozostałych roszczeń zgłoszonych przez Marka M. zarzucił, że nie mają oparcia w obowiązujących przepisach, a nadto są przedwczesne, gdyż Marek M. nie wzywał go do ich zapłaty. Na wypadek nieuwzględnienia jego zarzutów, pozwany przedstawił do potrącenia z wierzytelnością powoda własną wierzytelność, przysługującą mu z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez powoda z samochodu w kwocie po 2.000 zł miesięcznie, to jest w najniższej stawce stosowanej za najem pojazdu tej samej klasy przez firmy zajmujące się świadczeniem tego typu usług za cały okres, kiedy samochód był w posiadaniu powoda, to jest od dnia 26 sierpnia 2010 r.
1.Oceń czy roszczenia jakich powód się domaga są uzasadnione w świetle powołanych okoliczności faktycznych. Wskaż podstawy prawne zgłoszonych roszczeń. Oceń zgłoszone przez powoda roszczenie w zakresie odsetek.
2.Oceń czy zarzuty podnoszone przez Jana G. są trafne, w szczególności wskaż czy wobec podnoszonych przez niego okoliczności, Marek M. skutecznie odstąpił od umowy sprzedaży spornego pojazdu.
3.Oceń zasadność podniesionego przez Jana G. zarzutu potrącenia.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Znamiona przestępstwa puszczenia w obieg sfałszowanych pieniędzy (egzamin 2010)

Stan faktyczny:

Jan Kowalski 1 stycznia 2010 r. z otwartego samochodu osobowego należącego do nieustalonej osoby dokonał kradzieży 100 sztuk banknotów o nominale 100 zł każdy.
Po dokładnym obejrzeniu banknotów - w miejscu swojego zamieszkania, zorientował się, iż wszystkie banknoty są podrobione. Postanowił pozbyć się ich w ten sposób, że 2 stycznia 2010 r. zakupił za nie telewizor marki Samsung o wartości 3500 zł. Resztę sfałszowanych pieniędzy, a więc kwotę 6500 zł przekazał 14 kwietnia 2010 r. Dyrektorowi Domu Dziecka w postaci darowizny na cele charytatywne.
Obdarowany Dyrektor po przyjęciu gotówki i dokładniejszym obejrzeniu banknotów zorientował się, że są one podrobione i w związku z tym o fakcie podejrzenia zaistnienia przestępstwa powiadomił miejscowo właściwą Komendę Miejską Policji, która niezwłocznie wszczęła w tej sprawie dochodzenie.
W toku postępowania ustalono wszystkie okoliczności faktyczne sprawy, w szczególności ujawniono, że papier z którego wykonano falsyfikaty banknotów skradziony został przez nieznaną osobę z wytwórni papierów wartościowych i jego wartość wynosiła 150 zł.
W toku dochodzenia prokurator przedstawił Janowi Kowalskiemu zarzuty popełnienia przestępstw:
- kradzieży pieniędzy w kwocie 10 000 zł na szkodę nieustalonej osoby, tj. o czyn z art. 278 § 1 Kodeksu karnego;
- puszczenia w obieg podrobionych pieniędzy w sklepie RTV oraz siedzibie Domu Dziecka, tj. o czyn z art. 310 § 1 Kodeksu karnego, 312 Kodeksu karnego i art. 286 § 1 Kodeksu karnego w zw. z art. 11 § 2 Kodeksu karnego.
Następnie prokurator skierował do właściwego miejscowo sądu okręgowego przeciwko Janowi Kowalskiemu akt oskarżenia, zarzucając mu popełnienie przestępstw, zgodnie z wydanym wcześniej postanowieniem o przedstawieniu zarzutów.
Po przeprowadzeniu przewodu sądowego Jan Kowalski został uznany winnym popełnienia przestępstw:
-z art. 278 § 1 Kodeksu karnego polegającego na kradzieży 100 sztuk sfałszowanych banknotów o nominałach 100 zł każdy;
-z art. 310 § 1 i 2 Kodeksu karnego i art. 286 § 1 Kodeksu karnego w zw. z art. 11 § 2 Kodeksu karnego i art. 12 Kodeksu karnego, polegającego na tym, że 2 stycznia 2010 r. zakupił za nie telewizor marki Samsung o wartości 3500 zł, zaś resztę sfałszowanych pieniędzy, a więc kwotę 6500 zł przekazał 14 kwietnia 2010 r. Dyrektorowi Domu Dziecka w postaci darowizny na cele charytatywne.
Jednocześnie sąd wymierzył Janowi Kowalskiemu kary jednostkowe pozbawienia wolności, a następnie w ich miejsce karę łączną 3 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 5 lat, zasądził odszkodowanie w kwocie 3500 zł na rzecz właściciela sklepu RTV i w kwocie 6500 zł na rzecz Domu Dziecka, zwolnił oskarżonego w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych. Innych rozstrzygnięć wyrok nie zawierał.


Proszę dokonać oceny prawidłowości następujących zagadnień:
1)przebiegu postępowania karnego, w zakresie formy postępowania przygotowawczego i właściwości sądu;
2)kwalifikacji prawnej czynów zarzuconych Janowi Kowalskiemu w akcie oskarżenia;
3)kwalifikacji prawnej czynów przypisanych Janowi Kowalskiemu przez sąd w wyroku;
4)orzeczonych wobec Jana Kowalskiego kar i środków karnych.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Ustalenie wartości nakładów poczynionych w czasie trwania wspólności ustawowej (egzamin 2010)

Stan faktyczny:

Anna T. wniosła w dniu 12 grudnia 2007 r. do Sądu Okręgowego w S. powództwo, w którym domagała się zasądzenia od Teresy T. kwoty 120.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lutego 2007 r.
Na uzasadnienie żądania powódka twierdziła, że w 1989 r. zawarła związek małżeński z Andrzejem T., synem Teresy T.
Teresa T. jest właścicielem nieruchomości położonej w M. przy ul. Jodłowej, na której wybudowany był budynek mieszkalny w stanie surowym. Sama Teresa T. zamieszkiwała wówczas na innej nieruchomości.
Po ślubie pozwana powiedziała małżonkom T., by zamieszkali na nieruchomości przy ul. Jodłowej, dokończyli budowę domu, a ona w przyszłości „przepisze" na ich rzecz własność tej nieruchomości. W związku z tym małżonkowie ponosili na przedmiotową nieruchomość nakłady, wykończyli budynek i w nim zamieszkali.
Od 2004 r. małżeństwo powódki zaczęło się psuć. W styczniu 2007 r. powódka wyprowadziła się z domu przy ul. Jodłowej, a w sierpniu 2007 r. jej małżeństwo z Andrzejem T. zostało rozwiązane przez rozwód.
Przed wytoczeniem powództwa powódka nie wzywała pozwanej do dobrowolnej zapłaty dochodzonej kwoty.
Pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa przecząc, by powódka wraz z mężem dokonywała jakichkolwiek nakładów na nieruchomość. Przyznała, że w domu przy ul. Jodłowej mieszkała wyłącznie powódka z mężem oraz, że po zawarciu małżeństwa przez jej syna doszło do zakończenia budowy domu. Tyle tylko, że - jak twierdziła - wszelkie nakłady były finansowane przez nią.
Pozwana podniosła nadto zarzut przedawnienia wskazując, iż budowa domu zakończyła się na początku 2000 r.
Odpowiadając na zarzut pozwanej, powódka oświadczyła, że roszczenie nie jest przedawnione, bowiem w sprawie zastosowanie znajduje art. 229 Kodeksu cywilnego. Sąd Okręgowy wyrokiem zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę
51 147 zł z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwu pozwanej tj. od dnia 5 stycznia 2008 r., w pozostałej części powództwo oddalając. Na podstawie poczynionych ustaleń Sąd przyjął, iż nakłady na nieruchomość zostały poczynione przez powódkę i jej męża, w trakcie trwania związku małżeńskiego. Szczegółowo ustalając zakres dokonanych nakładów na nieruchomości, polegających na wykonaniu szeregu prac budowlanych i montażowych w znajdującym się na niej budynku, wskazał, że łączna wartość tych nakładów wyniosła 102 294 zł. W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał roszczenie powódki za uzasadnione. W trakcie małżeństwa Anna T i Andrzej T. dokonali szeregu nakładów na nieruchomość pozwanej. Nakłady te weszły w skład majątku wspólnego małżonków, a po ustaniu małżeństwa - zgodnie z art. 43 § 1 kro byli małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Tym samym powódka może domagać się od pozwanej połowy wartości dokonanych nakładów tj. kwoty 51 147 zł.
Jako podstawę rozstrzygnięcia Sąd przyjął przepis art. 405 Kodeksu cywilnego - na skutek nakładów m.in. powódki, pozwana uzyskała korzyść majątkową bez podstawy prawnej.
W sprawie bezsporne było ponadto, że powódka opuściła dom w styczniu 2007 r., a po tej dacie nieruchomość była zajmowana wyłącznie przez Andrzeja T. Syn pozwanej wydał jej nieruchomość w maju 2008 r. Sąd nie odniósł się do podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia.

Oceń rozstrzygnięcie sprawy, przyjmując za podstawę ustalony przez sąd stan faktyczny. Omów:
1) zasadność przyjętej podstawy prawnej;
2) zasadność wysokości zasądzonej kwoty;
3) zasadność przyjętej przez sąd daty początkowej świadczenia odsetkowego;
4) zasadność podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Przesłanki odpowiedzialności sprawy oraz ubezpieczyciela (egzamin 2009)

Stan faktyczny:

Jan W. parkując nieostrożnie w dniu 1 czerwca 2008 r. własnym samochodem, uderzył w stojący na parkingu samochód Karola N. Poszkodowany Karol N. był właścicielem uderzonego samochodu i używał go jako taksówkarz. W dacie zdarzenia Jan W. był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w Towarzystwie Ubezpieczeniowym X (T.U. X). W wyniku uderzenia samochód Karola N. został uszkodzony. Koszt naprawy wyniósł 40.000 zł. W czasie wykonywania naprawy Karol N., aby móc pracować jako taksówkarz, musiał wynająć inny samochód za kwotę 5.000 zl. W dniu zdarzenia Karol N. nic mógł uszkodzonym samochodem dojechać do klienta, w wyniku czego utracił spodziewany dochód w kwocie 1.000 zł. Dnia 3 czerwca 2008 r. Karol N. zawiadomił o szkodzie T.U. X, a dnia 10 lipca 2008 r. wezwał Jana W. do zapłaty kwoty 46.000 zł.
Karol N. wniósł w dniu 1 września 2008 r. pozew do Sądu Rejonowego o zasądzenie solidarnie od Jana W. i T.U. X kwoty 46.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 czerwca 2008 r. do dnia zapłaty.
Jan W. wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc, że ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej zwalnia go od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną wypadkiem oraz że nie ponosi winy.
T.U. X wniosło o oddalenie powództwa również w oparciu o zarzut braku winy ubezpieczonego sprawcy. Z ostrożności podniosło, że nie ma podstaw do wypłaty odszkodowania w zakresie kosztów wynajęcia samochodu i utraconego dochodu, ponieważ wydatki te nie są rzeczywistą szkodą. W ocenie tego pozwanego, odsetki ustawowe winny biec od daty przesądzenia odpowiedzialności. Wskazał on również na brak podstaw do przyjęcia solidarnej odpowiedzialności ze sprawcą, gdyż nie wynika to z umowy.
Sąd Rejonowy stwierdził, że stan faktyczny sprawy jest niesporny i zasądził od T.U. X na rzecz Karola N. kwotę 40.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 czerwca 2008 r., natomiast oddalił powództwo w pozostałym zakresie wobec T.U. X oraz wobec Jana W. w całości.
 
W uzasadnieniu stwierdził, że T. U. X odpowiada za szkodę poniesioną przez powoda, podzielił zarzut braku odpowiedzialności Jana W., podzielił zarzut braku podstaw do wypłaty odszkodowania w zakresie kosztów wynajęcia samochodu i utraconego dochodu i uznał, że roszczenie stało się wymagalne z dniem wypadku.


Proszę ocenić stanowiska stron i zapadły wyrok z uwzględnieniem następujących zagadnień:
1.Czy za szkodę odpowiadają obaj pozwani, jeśli tak na jakiej podstawie i w jaki sposób jako współdłużnicy?
2.Czy wszystkie zgłoszone szkody podlegają naprawieniu?
3.Kiedy roszczenia stały się wymagalne?

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Dopuszczalność wniesienia wniosku o przywrócenie terminu do SKO(egzamin 2010)

Stan faktyczny:

Jan S. w dniu 3 stycznia 2010 r. wystąpił do Burmistrza Miasta L. o wydanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu dla pawilonu, w którym zamierzał prowadzić punkt gastronomiczny na położonej w tym mieście działce nr ew. 35.
Miasto L. nie miało uchwalonego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W dniu 2 lutego 2010 r. Burmistrz wydał decyzję odmowną, która została doręczona wnioskodawcy w dniu 9 lutego 2010 r. Jan S., który zamierzał wnieść od niej odwołanie, w dniu 20 lutego 2010 r. uległ wypadkowi samochodowemu i został przewieziony do szpitala. W dniu 2 marca 2010 r., w terminie 7 dni od opuszczenia szpitala, wniósł za pośrednictwem organu, który wydał decyzję odwołanie wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do złożenia odwołania i załączył do swojego pisma kartę pobytu w szpitalu.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w L. w dniu 20 marca 2010 r. wydało postanowienie o niedopuszczalności odwołania z powodu uchybienia terminu do jego wniesienia. W uzasadnieniu wskazano, że pomiędzy doręczeniem decyzji a podaną przyczyną uchybienia terminu upłynęło 11 dni w ciągu których Jan S. mógł wnieść odwołanie. Jednocześnie Samorządowe Kolegium Odwoławcze w L. pouczyło składającego odwołanie, że postanowienie to jest ostateczne i nie przysługuje na nie zażalenie.
Jan S. nie mógł się zgodzić z takim rozstrzygnięciem i skierował stosowny środek prawny zaskarżając wydane postanowienie.


1) Czy wniosek o przywrócenie terminu złożony przez Jana S. jest uzasadniony w świetle przepisów kodeksu postępowania administracyjnego?
2) Czy postępowanie organu odwoławczego, który wydał postanowienie było prawidłowe a jeżeli nie, to jak powinien postąpić?
3) Czy dopuszczalne jest wzruszenie postanowienia Samorządowego Kolegium Odwoławczego w L. z dnia 20 marca 2010 r., jeżeli tak, to w jakim trybie i w oparciu o jakie przepisy?

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Przesłanki przestępstwa stypizowanego w art. 177 Kodeksu karnego (egzamin 2011)

Stan faktyczny:

W dniu 5 listopada 2008 r. Andrzej B., zamożny przedsiębiorca, kierował samochodem osobowym marki „Audi A8" o wartości 400.000 zł. Jechał drogą krajową nr 5, rozmawiając przez telefon komórkowy, który trzymał w prawej ręce. W pojeździe tym, na tylnym siedzeniu, znajdowały się dwie osoby - Barbara B., żona Andrzeja B. oraz jego teściowa Zuzanna C. Wszyscy mieli zapięte pasy bezpieczeństwa. Warunki pogodowe były trudne, jezdnia była śliska, gdyż zalegało na niej błoto pośniegowe. Jadąc z prędkością 110 km/h poza obszarem zabudowanym, na łuku drogi Andrzej B. stracił panowanie nad pojazdem, przekroczył oś jezdni, a następnie wjechał przez przeciwległy pas ruchu i pobocze do rowu, w następstwie czego pojazd przewrócił się na dach. Na skutek tego, znajdujący się w nim na tylnym siedzeniu pasażerowie odnieśli obrażenia ciała: Zuzanna C. doznała złamania kości przedramienia lewej kończyny górnej i złamania prawego obojczyka z przemieszczeniem, zaś Barbara B. doznała jedynie ran ciała w postaci powierzchownych otarć naskórka. Andrzej B. nie doznał żadnych widocznych obrażeń, odnosząc jedynie kilka niegroźnych zadrapań. Po przyjeździe zespołu ratownictwa medycznego, lekarz stwierdził u niego lekkie wstrząśnienie mózgu.
W toku wszczętego z urzędu postępowania przygotowawczego, prokurator zwrócił się do biegłego lekarza z zakresu ortopedii o ustalenie rodzaju doznanych przez Zuzannę C. i Barbarę B. obrażeń ciała. W odpowiedzi uzyskał opinię, w której jedynie zawarte było stwierdzenie, że „obrażenia jakich doznała Zuzanna C. wyczerpują znamiona czynu zabronionego z art. 157 § 1 Kodeksu karnego, natomiast obrażenia Barbary B. wyczerpują znamiona czynu zabronionego z art. 157 § 2 Kodeksu karnego".
Andrzejowi B. przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 Kodeksu karnego, polegającego na tym, że naruszył umyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków drogowych, w szczególności śliskiej nawierzchni jezdni oraz podczas kierowania pojazdem korzystał z telefonu komórkowego, powodując w ten sposób nieumyślnie wypadek drogowy, w którym Zuzanna C. doznała złamania kości przedramienia lewej kończyny górnej i złamania prawego obojczyka z przemieszczeniem, zaś Barbara B. doznała obrażeń ciała w postaci powierzchownych otarć naskórka.
Zuzanna C. i Barbara B., przesłuchane w charakterze świadków, zeznały, że nie pamiętają przebiegu zdarzenia, zajęte były rozmową ze sobą, zaś Andrzeja B. uważają za dobrego kierowcę i nie mają do niego żadnego żalu. Żądały wręcz zaniechania prowadzenia wobec niego postępowania.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Andrzej B. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i w złożonych wyjaśnieniach stanowczo twierdził, iż czynu tego dopuścił się nieumyślnie, gdyż nie chciał spowodować żadnego wypadku. Jego zdaniem, fakt rozmowy przez telefon komórkowy, nie miał wpływu na zaistnienie zdarzenia.
Po zamknięciu postępowania przygotowawczego, prokurator skierował akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi B. do miejscowo właściwego sądu rejonowego, zarzucając mu popełnienie przestępstwa, zgodnie z treścią postanowienia o przedstawieniu zarzutów.
Po dokonaniu, zgodnie z przepisami procedury karnej, wstępnej formalnej kontroli aktu oskarżenia, sprawa została skierowana na rozprawę.
W następstwie przeprowadzonego postępowania sądowego, zawieszonego przez okres dwóch lat z powodu długotrwałej choroby oskarżonego, w dniu 20 maja 2011 r. Andrzej B. został uznany przez sąd winnym zarzucanego mu czynu z art. 177 § 1 Kodeksu karnego, z tym ustaleniem, że zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym naruszył nieumyślnie i wymierzył bezwzględną karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz uwzględniając jego sytuację majątkową, grzywnę w wysokości 300 stawek dziennych, ustalając wysokość stawki na kwotę 100 zł.


1.Oceń poprawność opinii biegłego.
2.Oceń prawidłowość zastosowania przepisów Kodeksu karnego i Kodeksu postępowania karnego przez sąd i prokuratora.
3.Oceń wyrok sądu z uwzględnieniem opisu czynu przypisanego oskarżonemu, zastosowanej kwalifikacji prawnej i orzeczonej kary.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Przesłanki zastosowania skargi pauliańskiej (egzamin 2012)

Stan faktyczny:

W pozwie nadanym listem poleconym w placówce Poczty Polskiej w dniu 15 stycznia 2010 r., który wpłynął do Sądu Okręgowego w K. w dniu 19 stycznia 2010 r., Alfa Sp. z o. o. w K. wniosła o uznanie za bezskuteczną w stosunku do niej umowy darowizny nieruchomości - działki nr 35/2 o powierzchni 4200 m2, położonej w T., dla której Sąd Rejonowy w W. prowadzi księgę wieczystą nr 00002. W uzasadnieniu podniosła, że jej dłużniczka Renata M. darowała rodzicom opisaną nieruchomość, stanowiącą jedyny należący do niej wartościowy składnik majątku, co uniemożliwiło zaspokojenie wierzytelności strony powodowej wynikającej z tytułu wykonawczego. Jako pozwanych, Alfa Sp. z o. o. w K. wskazała rodziców Renaty M., to jest Marię i Zbigniewa M. Pozwani Maria i Zbigniew M. wnieśli o oddalenie powództwa, zarzucając, że nie są legitymowani biernie, gdyż nie łączy ich ze stroną powodową żaden stosunek prawny. Podnieśli, że nie wiedzieli o zobowiązaniach córki wynikających z prowadzonej przez nią na własny rachunek działalności gospodarczej, a strona powodowa okoliczności przeciwnej nie wykazała. Zarzucili ponadto, że roszczenie strony powodowej uległo przedawnieniu. Z dokonanych przez Sąd Okręgowy ustaleń wynikało, że Alfa Sp. z o. o. w K., wystąpiła z pozwem przeciwko Renacie M., prowadzącej Hurtownię Artykułów Spożywczych w L. o zasądzenie kwoty 85.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu w kwocie 4.922 zł, tytułem ceny za sprzedany towar. Sąd Okręgowy w K. w dniu 25 października 2004 r., wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, uwzględniający w całości żądanie strony powodowej. Następnie, nakazowi zapłaty została nadana klauzula wykonalności przeciwko pozwanej Renacie M., a wierzyciel w dniu 31 stycznia 2005 r. złożył wniosek o wszczęcie przeciwko niej egzekucji. Sąd ustalił też, że w dniu 17 stycznia 2005 r. w Kancelarii Notarialnej w W., Renata M. umową darowizny sporządzoną w formie aktu notarialnego, przekazała małżonkom Marii i Zbigniewowi M., którzy są jej rodzicami, nieruchomość położoną w T. - działkę nr 35/2 o powierzchni 4200 m2, dla której Sąd Rejonowy w W. prowadzi księgę wieczystą nr KW 00002. Renata M. nadal mieszka wraz z rodzicami Marią i Zbigniewem M. w budynku położonym na nieruchomości będącej przedmiotem darowizny. Nadto sąd ustalił, że egzekucja prowadzona z wniosku Alfa Sp. z o. o. w K. wobec Renaty M. okazała się bezskuteczna, w związku z czym Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w W., postanowieniem z dnia 30 czerwca 2006 r., umorzył postępowanie egzekucyjne. 1.Wskaż podstawę prawną żądania zgłoszonego przez stronę powodową Alfa sp. z o. o. w K., wobec pozwanych Marii i Zbigniewa M., omów przesłanki tego żądania oraz skutki, jakie wywołuje orzeczenie uwzględniające takie żądanie. 2.Oceń, czy pozwani Maria i Zbigniew M. są legitymowani biernie w sprawie wytoczonej przeciwko nim przez Alfa sp. z o. o. w K. 3.Oceń, czy podniesiony przez pozwanych Marię i Zbigniewa M. zarzut braku wiedzy o zobowiązaniach Renaty M. wobec Alfa sp. z o. o. w K., jest skuteczny i oceń zasadność powództwa, w kontekście wskazanych powyżej elementów stanu faktycznego. 4.Oceń zasadność zarzutu przedawnienia podniesionego przez pozwanych Marię i Zbigniewa M.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Interes prawny przy wydawaniu pozwolenia na budowę (egzamin 2013)

Stan faktyczny:

Starosta Powiatu R. decyzją z dnia 24 stycznia 2013 r. udzielił Spółce z o.o. „Hol-Ster" pozwolenia na budowę magazynu na materiały budowlane wraz z utwardzeniem placu postojowego dla samochodów dostawczych i osobowych na działkach nr 345 i 347 w obrębie 21 miasta L. przy ul. B. Krzywoustego 33 oraz zatwierdził przedłożony projekt budowlany. Decyzję o udzieleniu pozwolenia na budowę doręczano na adres Feliksa D., wykazanego w rejestrze ewidencji gruntów jako właściciel działki nr 344 znajdującej się w obszarze oddziaływania inwestycji. W terminie otwartym do wniesienia odwołania taki środek zaskarżenia wniosła Zofia D. podając, że jest córką Feliksa D., który zmarł w 2001 r., ona zaś jest jego spadkobierczynią. Do odwołania dołączono odpis skrócony aktu zgonu Feliksa D. Odwołanie wraz z aktami sprawy Starosta Powiatu R. przekazał Wojewodzie P., który wezwał odwołującą się do wykazania interesu prawnego w sprawie, poprzez nadesłanie dokumentu, z którego wynikałoby, że uzyskała spadek po swym zmarłym ojcu. W odpowiedzi na wezwanie Zofia D. poinformowała, ze ojciec pozostawił testament, który znajduje się w posiadaniu Wójta Gminy W., przed którym sporządzono testament. Jednocześnie Zofia D. podała, że obok niej w testamencie do spadku powołani są inni spadkobiercy: jej brat - Samuel D. i siostra - Agata Z; odwołująca się podała ich adresy. Wojewoda P. zwrócił się do Wójta Gminy W. o nadesłanie uwierzytelnionej kopii testamentu sporządzonego przez Feliksa D. W odpowiedzi na pismo wojewody, sekretarz Urzędu Gminy W. poinformował organ odwoławczy, że oryginał testamentu może zostać przekazany wyłącznie sądowi powszechnemu lub notariuszowi, a to z uwagi na „obowiązujące przepisy prawa spadkowego". Wojewoda P. postanowieniem z dnia 13 marca 2013 r., powołując w podstawie prawnej art. 134 Kodeksu postępowania administracyjnego - stwierdził niedopuszczalność wniesionego odwołania. Uzasadniając wydane rozstrzygnięcie wojewoda argumentował, że odwołująca się nie wykazała interesu prawnego, w sprawie zaś wyczerpano możliwość potwierdzenia jej statusu jako strony w sprawie. Skoro z mocy art. 127 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego odwołanie przysługuje stronie, a podjęte przez organ odwoławczy czynności wyjaśniające nie doprowadziły do potwierdzenia takiego statusu u Zofii D., należało, stwierdzić niedopuszczalność wniesionego odwołania. Pouczono w wydanym postanowieniu, że stronie służy prawo wniesienia skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Zofia D. wniosła skargę na powyższe postanowienie do wojewódzkiego sądu administracyjnego domagając się jego uchylenia oraz uchylenia decyzji organu I instancji. Skarżąca domagała się także wstrzymania wykonania pozwolenia na budowę wywodząc, że zrealizowanie zamierzonej inwestycji zniweczy jej plany wykorzystania działki nr 344 na cele budownictwa mieszkaniowego. W tym zakresie powołała się na wydaną w 2009 r. decyzję o warunkach zabudowy pod budynek mieszkalny, jednorodzinny, przewidziany na tej działce. Spółka „Hol-Ster" poinformowała z kolei sąd, że wstrzymanie wykonania pozwolenia na budowę do czasu wyznaczenia rozprawy skutkować będzie koniecznością zapłaty kary umownej przedsiębiorstwu budowlanemu w wysokości 35 tys. zł. Na dowód tego stwierdzenia, spółka przestawiła sądowi kopię umowy na wykonywanie robót budowlanych. Po wniesieniu skargi przez Zofię D., Agata Z. wystąpiła do Prokuratora Rejonowego w P. o wniesienie sprzeciwu wobec decyzji Starosty Powiatu R., argumentując, że nie wiedziała o toczącym się postępowaniu administracyjnym. Prokurator na piśmie poinformował wnoszącą podanie, że wobec toczącego się postępowania sądowo administracyjnego wniesienie sprzeciwu byłoby prawnie niedopuszczalne. 1.Oceń prawidłowość działania Wojewody P. i zgodność z prawem wydanego przez niego postanowienia. 2.Oceń prawidłowość stanowiska Prokuratora Rejonowego w P. odmawiającego wniesienia sprzeciwu. 3.Podaj przesłanki, jakimi będzie kierował się wojewódzki sąd administracyjny przy rozpoznaniu wniosku skarżącej o wstrzymanie wykonania pozwolenia na budowę.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Legitymacja bierna w powództwie o ochronę własności (egzamin 2013)

Stan faktyczny:

W pozwie z dnia 15 października 2012 r. powód Piotr B. wniósł o nakazanie pozwanemu Janowi T., aby ten przywrócił mu posiadanie działki o obszarze 1 ha, położonej w M. oraz o zakazanie pozwanemu dalszych naruszeń posiadania. Wskazał, że we wrześniu 2012 r. po żniwach, syn pozwanego, na polecenie ojca, samowolnie wszedł na nieruchomość i usuwając z pola protestującego Piotra B., zaorał je.
Pozwany Jan T., w odpowiedzi na pozew, wniósł o oddalenie powództwa podnosząc brak swojej legitymacji biernej i zarzucając, że to nie on, lecz jego syn zaorał pole. Przede wszystkim jednak argumentował, że jest właścicielem przedmiotowej nieruchomości, a z powodem łączyła go umowa dzierżawy, która wygasła z dniem 31 sierpnia 2012 r. Po tej dacie pozwany zażądał wydania nieruchomości, na co powód nie wyraził zgody, domagając się przedłużenia umowy, na co z kolei pozwany się nie zgodził. Pozwany podniósł, że jako właściciel mógł odebrać nieruchomość powodowi, który wiedział, że nie ma już prawa do jej posiadania.
Wobec nieprzejednanego stanowiska powoda, Jan T. wniósł powództwo wzajemne przeciwko Piotrowi B. o zakazanie dalszych naruszeń w posiadaniu tej nieruchomości.
Jednocześnie po wniesieniu powództwa wzajemnego w sprawie o ochronę posiadania, Jan T. wniósł sprawę przeciwko Piotrowi B. o zakazanie naruszania własności przedmiotowej działki.
Przed zakończeniem sprawy o ochronę posiadania, Jan T. przedłożył prawomocny wyrok uwzględniający jego powództwo przeciwko Piotrowi B., z którego wynikało, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem.

1.Wskaż podstawę prawną żądania zgłoszonego przez powoda Piotra B. Omów przesłanki takiego żądania, znaczenie dobrej i złej wiary, wskaż komu przysługuje legitymacja bierna i czynna w tego
rodzaju sprawach oraz omów skutki, jakie wywołuje orzeczenie uwzględniające takie żądanie.
2. Oceń, czy pozwany Jan T. jest legitymowany biernie oraz odnieś się do jego stanowiska wyrażonego w odpowiedzi na pozew.
3.Oceń dopuszczalność wniesienia przez pozwanego powództwa wzajemnego. Wskaż sąd właściwy rzeczowo i miejscowo do rozpoznania sprawy z powództwa Piotra B.
4.Oceń znaczenie przedłożonego przez pozwanego Jana T. wyroku wydanego w sprawie o ochronę własności dla rozstrzygnięcia sprawy z powództwa Piotra B.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Kazus z prawa publicznego (egzamin 2014)

Stan faktyczny:

Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO) w X po rozpoznaniu podania spółki A, decyzją z dnia 10 kwietnia 2014 r. odmówiło stwierdzenia nieważności decyzji Burmistrza Miasta X, ustalającej dla spółdzielni B warunki zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie budynku mieszkalnego wielorodzinnego. Podstawą odmowy stwierdzenia nieważności było przekonanie, że wnioskująca spółka A nie dysponuje tytułem prawnym do nieruchomości objętej źródłową decyzją ustalającą warunki zabudowy, ani do nieruchomości sąsiadujących z nią, nie jest zatem stroną w sprawie.

Spółka A zwróciła się z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy. SKO w X, rozpoznając powyższy wniosek decyzją z dnia 27 maja 2014 r., doręczoną spółce A i spółdzielni B w dniu 30 maja 2014 r., utrzymało w mocy własną decyzję o odmowie stwierdzenia nieważności decyzji ustalającej warunki zabudowy.

Skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Y na decyzję wydaną w  drugiej instancji wniósł w dniu 1 lipca 2014 r. Prokurator Okręgowy w X, domagając się stwierdzenia jej nieważności. Skarżący zarzucił, że trzyosobowemu składowi orzekającemu SKO ponownie rozpoznającemu sprawę o stwierdzenie nieważności decyzji o warunkach zabudowy, przewodniczył członek kolegium, który uprzednio brał udział w wydaniu decyzji SKO z dnia 10 kwietnia 2014 r.

Spółka A zwróciła się do WSA w Y z wnioskiem o wstrzymanie wykonania decyzji Burmistrza Miasta X o ustaleniu warunków zabudowy, motywując to obawą wystąpienia trudnych  do odwrócenia skutków.

SKO w X, w odpowiedzi na skargę, wniosło o odrzucenie skargi z uwagi na uchybienie terminu do jej wniesienia, podnosząc, że o wszczęciu postępowania na wniosek spółki A poinformowano - w trybie art. 183 udział prokuratora w postępowaniu § 2 k.p.a. – pisemnie Prokuratora Rejonowego w X, który jednak nie uznał potrzeby udziału w sprawie. Z ostrożności wniesiono alternatywnie o oddalenie skargi, przyznając, że przewodniczącym składu orzekającego w obu instancjach była ta sama osoba, ale zaskarżona decyzja zapadła jednogłośnie, co oznacza, że gdyby nawet inna osoba przewodniczyła składowi i tak byłaby przegłosowana.

1. Oceń zasadność wniosku SKO w X o odrzucenie skargi.

2. Oceń trafność wniosku spółki A o wstrzymanie wykonania decyzji o ustaleniu warunków

zabudowy.

3. Wskaż przesłanki orzekania WSA w Y w przedmiocie rozpoznania skargi Prokuratora Okręgowego w X.

 

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Kazus z prawa prywatnego (egzamin 2014)

Stan faktyczny:

Jan G., w pozwie wniesionym w dniu 6 maja 2014 r. do Sądu Okręgowego w P., domagał się aby jego brat Zenon G. wydał mu nieruchomość zabudowaną budynkiem mieszkalnym, położoną w P. przy ulicy Głównej 190. Wskazał, że w dniu 10 lutego 2012 r. Jan G. zawarł z Zenonem G. w formie aktu notarialnego umowę sprzedaży tej nieruchomości. Jan G., sprzedając nieruchomość Zenonowi G., liczył na to, że brat zamieszka w tej nieruchomości wraz z niedołężną matką stron, której zapewni stosowną opiekę. Jan G. nie mógł opiekować się matką, gdyż niedługo po zawarciu tej umowy wyjechał do pracy za granicę. Zenon G. wynajął sporną nieruchomość, z czego czerpie zyski, które przeznacza wyłącznie na potrzeby swoje i konkubiny, u której aktualnie mieszka. Z kolei ich matka mieszka u dalszej rodziny, która się nią opiekuje.
Jan G. przekonał się o tym, gdy wrócił do kraju w styczniu 2013 r. W dniu 20 marca 2014 r. Jan G. złożył oświadczenie w formie aktu notarialnego o uchyleniu się od skutków złożonego w umowie z dnia 10 lutego 2012 r. oświadczenia woli. Powołał się na błąd polegający na tym, że oczekiwał od brata Zenona G. opieki nad matką i zapewnienia jej mieszkania na tej nieruchomości. To właśnie przekonanie skłoniło go do zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości za bardzo niską cenę. Tymczasem ze strony brata spotkał go zawód.
Pozwany, w odpowiedzi na pozew, podniósł zarzut zawisłości sporu, wskazując, że powód wytoczył już powództwo o zapłatę czynszu przeciwko najemcy spornej nieruchomości. W ramach tego postępowania Jan G. powołuje się na te same okoliczności, jak w niniejszej sprawie, twierdząc, że jest właścicielem nieruchomości, a zatem osobą uprawnioną do uzyskania czynszu najmu. Zenon G., wnosząc o oddalenie powództwa, zaprzeczył aby zobowiązywał się wobec powoda do zapewnienia matce opieki. Podniósł też, że w treści aktu notarialnego nie było żadnego zastrzeżenia dotyczącego opieki nad matką, co powód przyznał w trakcie procesu.
Sąd Okręgowy w P. oddalając powództwo przyjął, że wskazane przez Jana G. okoliczności pozwalają uznać, że składając oświadczenie woli w umowie z dnia 10 lutego 2012 r. działał pod wpływem błędu wywołanego przez Zenona G. i był to błąd istotny. Sąd Okręgowy uznał, że gdyby powód wiedział, że brat nie zaopiekuję się matką, nie zawarłby umowy sprzedaży za cenę zdecydowanie niższą od cen rynkowych. Jednak przyczyną nie uwzględnienia powództwa przez Sąd Okręgowy było przyjęcie, że powód oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożył po upływie roku, od kiedy dowiedział się, że brat nie zapewnił matce stosownej opieki.

1.Omów przesłanki uzasadniające możliwość uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu. Wskaż, w jakim terminie można skutecznie uchylić się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu, jaki jest charakter tego terminu i czy sąd może upływ tego terminu uwzględnić z urzędu.
2.Oceń zasadność podniesionego przez pozwanego zarzutu zawisłości sporu.
3. Oceń wydane przez Sąd Okręgowy w P. rozstrzygnięcie i motywy jakimi się kierował.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Kazus z prawa karnego (egzamin 2014)

Stan faktyczny:

Barbara J. pozostawała od kilku lat we wspólnym pożyciu ze Stanisławem J. Oboje mieszkali w domu będącym własnością Barbary J. Początkowo ich relacje układały się dobrze, jednak od maja 2008 r. Stanisław J. zaczął nadużywać alkoholu i pod jego wpływem agresywnie zachowywać się wobec swojej konkubiny. Dochodziło wówczas do inicjowanych przez Stanisława J. awantur domowych, w trakcie których wyzywał konkubinę słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, popychał, groził pobiciem. Akty przemocy miały miejsce do końca sierpnia 2008 r., kiedy to Barbara J. przeprowadziła się do swoich rodziców. W marcu 2009 r. Stanisław J. został skazany w związku ze znęcaniem się nad Barbarą J. za przestępstwo z art. 207 znęcanie się § 1 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od dnia 1 lipca 2009 r. do dnia 14 lutego 2010 r., kiedy to sąd penitencjarny zastosował wobec niego dobrodziejstwo warunkowego przedterminowego zwolnienia.
Po opuszczeniu zakładu karnego Stanisław J. ponownie zamieszkał z Barbarą J. Od stycznia 2013 r. znowu zaczął nadużywać alkoholu i wyzywać swoją konkubinę słowami wulgarnymi, szarpać ją oraz popychać. W trakcie jednej z kolejnych awantur, w dniu 10 lutego 2013 r. wielokrotnie uderzał Barbarę J. po całym ciele rękami, kopał, wskutek czego doznała ona wielu obrażeń ciała, w tym ostrego krwiaka podtwardówkowego lewej półkuli mózgowej, pęknięcia prawego płata wątroby z krwawieniem do jamy otrzewnej, a także stłuczenia płuca prawego, co skutkowało ostrą niewydolnością oddechową, powodującą u pokrzywdzonej wystąpienie choroby realnie zagrażającej jej życiu. W dniu 1 lipca 2013 r. zostało wszczęte postępowanie karne o znęcanie się i w trakcie jego trwania w dniu 24 lipca 2013 r. przedstawiono Stanisławowi J. zarzut popełnienia przestępstwa z art. 207 znęcanie się § 1 k.k. W trakcie postępowania pokrzywdzona została pouczona o prawie odmowy składania zeznań w stosunku do osoby najbliższej, nie skorzystała z tego uprawnienia i złożyła obciążające Stanisława J. zeznania. Trzy dni po tym fakcie Barbara J. powiesiła się. W liście pożegnalnym, pozostawionym dla swoich rodziców, prosiła ich o opiekę nad dzieckiem, zaś jako przyczynę swojego desperackiego kroku wskazywała wyjątkowo agresywne zachowanie jej konkubenta i strach, z którym nie potrafiła już dłużej żyć.
W przesłanym do sądu akcie oskarżenia, prokurator oskarżył Stanisława J. o popełnienie w okresie od początku stycznia 2013 r. do dnia 24 lipca 2013 r. przestępstwa z art. 207 znęcanie się § 1 k.k. Jak wynikało z uzasadnienia aktu oskarżenia, zdarzenie z dnia 10 lutego 2013 r., mimo zaistnienia poważnego skutku dla zdrowia Barbary J., nie wymaga odrębnej kwalifikacji z uwagi na oddanie już zawartości jego bezprawia w art. 207 znęcanie się § 1 k.k. W ocenie oskarżyciela publicznego, nie można przypisać Stanisławowi J. odpowiedzialności za śmierć jego konkubiny, gdyż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na ustalenie, że wystąpienie takiego skutku obejmował swoim zamiarem. Zdaniem prokuratora, tragiczna decyzja o samobójstwie została podjęta przez samą pokrzywdzoną. Zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i przed sądem, oskarżony Stanisław J. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Sąd Okręgowy w P. w dniu 16 grudnia 2013 r. skazał Stanisława J. za przestępstwo z art. 207 znęcanie się § 1 k.k., przyjmując, że dopuścił się go w okresie od początku stycznia 2013 r. do dnia 24 lipca 2013 r. i w warunkach czynu ciągłego z art. 12 wielość zachowań, czyn ciągły k.k. Podstawę ustaleń dowodowych Sądu stanowiły jedynie zeznania interweniujących funkcjonariuszy Policji oraz sąsiadów słyszących odgłosy awantur. Sąd nie wziął pod uwagę zeznań pokrzywdzonej, albowiem zmarła przed zakończeniem postępowania.
1. Oceń prawidłowość skierowanego przez oskarżyciela publicznego aktu oskarżenia.
2. Oceń prawidłowość wyroku Sądu Okręgowego w P. z dnia 16 grudnia 2013 r., w zakresie
zagadnień prawa karnego materialnego i procesowego.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Kazus z prawa publicznego (egzamin 2015)

Stan faktyczny:

 

Decyzją z dnia 1 kwietnia 2015 r. Prezydent Miasta K. udzielił przedsiębiorcy - Janowi K. zezwolenia na sprzedaż napojów o zawartości do 18% alkoholu, z przeznaczeniem do spożycia w miejscu sprzedaży – barze „Wiarus” w K. Odwołanie od powyższej decyzji wniosła Spółdzielnia Mieszkaniowa „Jedność” w K. podnosząc, że przedsiębiorca nie uzyskał od niej zgody na prowadzenie tego typu działalności, mimo że bar zlokalizowany jest w budynku mieszkalnym wielorodzinnym, w lokalu wynajmowanym od spółdzielni.

Rozpoznając powyższe odwołanie Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO) w O., postanowieniem z dnia 13 maja 2015 r. stwierdziło uchybienie terminu do wniesienia odwołania.

Skargę na postanowienie SKO w O. wniosła Spółdzielnia Mieszkaniowa „Jedność”, która ją następnie cofnęła, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w O. postanowieniem z dnia 27 lipca 2015 r., umorzył to postępowanie.

Skargę na opisaną wyżej decyzję (zezwolenie) Prezydenta Miasta K. w dniu 1 października 2015 r. wniósł Prokurator Rejonowy w K., w której zarzucił organowi gminy naruszenie przepisów prawa materialnego (ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi), albowiem Janowi K. uprzednio cofnięto zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych – piwa, w prowadzonym przez niego barze „Źródełko” w M., przy czym czas pomiędzy cofnięciem tego zezwolenia a wydaniem nowego, był krótszy niż 3 lata.

Po wniesieniu skargi, Prokurator Rejonowy w K. wniósł także do SKO w O. sprzeciw od decyzji Prezydenta Miasta K. domagając się stwierdzenia nieważności udzielonego przedsiębiorcy zezwolenia, prezentując w nim argumentację, jak we wniesionej przez siebie uprzednio skardze.

Pełnomocnik Jana K. w piśmie procesowym domagał się odrzucenia skargi, albowiem prokurator nie odwoływał się od wydanego zezwolenia, zanim wniósł skargę. Podnosił ponadto, że wskutek odwołania się Spółdzielni Mieszkaniowej „Jedność” od wydanego zezwolenia, SKO w O. stwierdziło uchybienie terminu do wniesienia odwołania, skarga zaś na to postanowienie została cofnięta, a postanowienie o umorzeniu postępowania sądowego w chwili wnoszenia skargi przez prokuratora było już prawomocne. Dodatkowo wskazano, że odwołanie, a następnie skarga Spółdzielni, podyktowane były konfliktem z przedsiębiorcą na tle należności czynszowych. W przypadku nie uwzględnienia tego wniosku, wobec wniesienia przez prokuratora sprzeciwu, pełnomocnik Jana K. domagał się zawieszenia z urzędu postępowania sądowego.

1. Oceń zasadność wniosków pełnomocnika Jana K. dotyczących wniesionej przez Prokuratora Rejonowego w K. skargi.

2. Wskaż sposób załatwienia przez SKO w O. sprzeciwu Prokuratora Rejonowego W K.

3. Wskaż ewentualne środki zaskarżenia sposobu załatwienia przez SKO w O. sprzeciwu Prokuratora Rejonowego w K.

 

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Kazus z prawa prywatnego (egzamin 2015)

Stan faktyczny:

 

W pozwie z dnia 10 marca 2014 r. powód Jerzy K. wniósł o zasądzenie od pozwanych Ewy G. i Anny H. solidarnie kwoty 100.000 złotych oraz kosztów procesu. Wskazał, że jest jedynym synem Marianny K., która zmarła w dniu 12 listopada 2011 r., zaś pozwane są jego córkami i spadkobierczyniami testamentowymi Marianny K. Wobec tego, że prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego w S. z dnia 15 września 2012 r. stwierdzono, że spadek po Mariannie K. na podstawie testamentu z dnia 23 lutego 2008 r. nabyły pozwane po % części, a powód jest jedynym spadkobiercą ustawowym Marianny K., to należy mu się połowa wartości spadku tytułem zachowku. Jedynym składnikiem spadku było zaś spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr 11 przy ul. Wiosennej 13 w S. o wartości 200.000 złotych.

Pozwane w odpowiedzi na pozew domagały się oddalenia powództwa wskazując, że wartość spadku po Mariannie K. wynosiła zero złotych, bowiem już po sporządzeniu testamentu, umową darowizny z dnia 24 kwietnia 2009 r. Marianna K. darowała spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr 11 przy ul. Wiosennej 13 w S. o wartości 200.000 złotych jednej z pozwanych, tj. Annie H., ta zaś w dniu 5 stycznia 2011 r. darowała prawo do tego lokalu drugiej pozwanej Ewie G. Pozwane przyjęły wprost spadek po Mariannie K., jednak w dacie śmierci Marianny K. w spadku po niej nic nie pozostało. Pozwane twierdziły ponadto, że to one opiekowały się do śmierci swoją babką Marianną K., zaś powód pracował w latach 2007-2011 w Niemczech i nie zajmował osobiście matką, mimo że z uwagi na wiek i stan zdrowia Marianna K. wymagała opieki. Zdaniem pozwanych, żądanie objęte pozwem nie powinno więc zostać uwzględnione, gdyż nie byłoby to zgodne z poczuciem sprawiedliwości.

W toku procesu Jerzy K. złożył do akt sprawy prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w K. oddalający powództwo Ewy G. i Anny H. o uznanie go za niegodnego dziedziczenia po Mariannie H. Stwierdził, że do wartości spadku należy doliczyć darowiznę uczynioną przez spadkodawczynię w dniu 24 kwietnia 2009 r. na rzecz Anny H., a po tym doliczeniu należna mu wartość zachowku nadal wynosi 100.000 złotych.

1. Wskaż podstawę prawną żądania dochodzonego przez powoda Jerzego K. i omów przesłanki takiego żądania. Oceń czy powodowi i pozwanym przysługuje legitymacja procesowa w niniejszej sprawie.

2. Oceń zasadność obrony pozwanych Ewy G. i Anny H. i odnieś się do ich stanowiska wyrażonego w odpowiedzi na pozew. Wskaż jakie rozstrzygnięcie powinien wydać sąd. Omów przesłanki tego rozstrzygnięcia.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Kazus z prawa karnego (egzamin 2015)

Stan faktyczny:

 

W dniu 2 lipca 2015 r. dwudziestoletni Andrzej W. bawił się na zabawie zorganizowanej z okazji osiemnastych urodzin swojej dziewczyny Joanny Z. Impreza odbywała się w mieszkaniu dziewczyny. Przebywało wówczas w nim piętnaście osób.

W pewnym momencie, między Andrzejem W. a dziewiętnastoletnim Janem C., byłym chłopakiem Joanny Z., doszło do scysji. Jej przyczyną było stwierdzenie Jana C., że Joanna Z. "spała z większością kolegów z klasy". Słysząc takie słowa Andrzej W. spoliczkował w obecności kilku osób Jana C., na co ten w odwecie chwycił leżący na stole w pokoju nóż kuchenny i wykonując gwałtowny zamach ugodził nim w szyję Andrzeja W.

W toku postępowania przygotowawczego zasięgnięto opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, uczestniczącego – o czym wiedział organ procesowy go powołujący – w imprezie w dniu 2 lipca 2015 r. i będącego świadkiem uderzenia nożem Andrzeja W. przez Jana C.

Biegły ustalił, że pokrzywdzony Andrzej W. w następstwie powyższego zdarzenia doznał obrażeń ciała w postaci rany ciętej skóry i tkanki podskórnej szyi po prawej stronie, co spowodowało naruszenie czynności narządu ciała na okres trwający nie dłużej niż siedem dni.

Janowi C. przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa polegającego na usiłowaniu zabójstwa Andrzeja W. (art. 13 odpowiedzialność za usiłowanie udolne i nieudolne § 1 k.k. w zw. z art. 148 zabójstwo § 1 k.k.). Zgodnie z treścią pisemnego uzasadnienia postanowienia o przedstawieniu zarzutów o umyślnym godzeniu w życie drugiego człowieka świadczy to, że uderzając nożem w szyję, sprawca mógł przewidzieć zaistnienie skutku śmiertelnego, choć brak dowodu, że faktycznie przewidywał taki skutek.

Jan C. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia stwierdzając, że nie chciał zabić Andrzeja W., lecz „dać mu jedynie nauczkę na przyszłość".

Będąc przekonany o swojej niewinności postanowił nie korzystać z pomocy obrońcy. Wobec  podejrzanego został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji połączony z zatrzymaniem paszportu i zakazem opuszczania kraju.

Wobec uzasadnionych wątpliwości co do poczytalności Jana C. w chwili czynu, wynikających z sygnalizowanego przez niego uprzedniego leczenia z powodu depresji, został on w toku postępowania przygotowawczego zbadany przez biegłego lekarza psychiatrę.

Jedynym wnioskiem, wynikającym z opinii biegłego było to, że Jan C. był w pełni poczytalny w czasie zarzucanego mu czynu. Podczas badania Jan C. przyznał się wobec biegłego do popełnienia zarzucanego mu czynu, w tym zamiaru pozbawienia życia Andrzeja W., co zostało szczegółowo opisane w uzasadnieniu opinii.

Akt oskarżenia o czyn z art. 13 odpowiedzialność za usiłowanie udolne i nieudolne § 1 k.k. w zw. z art. 148 zabójstwo § 1 k.k. został skierowany przez prokuratora do Sądu Okręgowego w K. Na rozprawę stawili się jedynie oskarżony Jan C. i prokurator. W postępowaniu jurysdykcyjnym została przesłuchana w charakterze świadków większość uczestników zabawy, z wyjątkiem Cezarego S., który zmarł przed rozpoczęciem postępowania sądowego. O odczytanie protokołu zeznań złożonych przez tego świadka w postępowaniu przygotowawczym wnioskował prokurator. Sprzeciwił się temu oskarżony Jan C. argumentując, że „świadek ten zeznał na jego niekorzyść, gdyż go nie lubił". Mimo sprzeciwu, Sąd dopuścił ten dowód, odczytując w obecności stron treść protokołu zawierającego zeznania świadka Cezarego S.

Sąd Okręgowy w K. uznał Jana C. za winnego zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu podając w ustnych motywach wyroku, że podstawowe znaczenie dla przyjęcia takiego rozstrzygnięcia miało przyznanie się oskarżonego Jana C., wobec badającego go biegłego, do usiłowania zabójstwa.

1. Oceń prawidłowość zarzutu przedstawionego Janowi C. w postępowaniu przygotowawczym.

2. Wskaż ewentualne błędy z zakresu prawa karnego procesowego popełnione w postępowaniu przygotowawczym.

3. Oceń prawidłowość przebiegu postępowania przed sądem pierwszej instancji oraz trafność wydanego wyroku.

 

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Kazus z prawa publicznego (egzamin 2016)

Stan faktyczny:

Decyzją z dnia 18 lipca 2015 r. Burmistrz Miasta R. odmówił Jarosławowi F. (stronie) udzielenia zezwolenia na usunięcie - z działki należącej do strony – drzewa, motywując to dobrym jego stanem, wartością przyrodniczą oraz walorami krajobrazowymi. Okoliczności te – zdaniem organu - miały podstawy w opinii sporządzonej przez biegłego dendrologa, a także w ustaleniach wynikających z protokołu oględzin działki, przeprowadzonych z udziałem pełnomocnika strony - Beaty K., której następnie w dniu 20 lipca 2015 r. doręczono decyzję.

W dniu 20 sierpnia 2015 r. Jarosław F. złożył wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania, podając, że w dniu 8 sierpnia 2015 r., przy okazji ubiegania się o przyznanie dotacji ze środków europejskich na rozbudowę firmy, dowiedział się od Beaty K. o decyzji odmownej. We wniosku podano, że pełnomocnik strony – Beata K., niebędąca prawnikiem, nie miała świadomości, że decyzji nie doręczono równocześnie stronie. Jarosław F. jednocześnie wniósł odwołanie od powyższej decyzji, motywując to wadliwą oceną okoliczności faktycznych dokonaną przez organ gminy, gdy idzie o wartość przyrodniczą drzewa. Dodatkowo podkreślał, że drzewo stanowi przeszkodę w realizacji zamierzeń inwestycyjnych.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO) w K. postanowieniem z dnia 23 sierpnia 2015 r. przywróciło Jarosławowi F. termin do wniesienia odwołania. Następnie – po przeprowadzeniu rozprawy administracyjnej, w której udział zgłosił Prokurator Rejonowy w K. – Kolegium decyzją z dnia 13 września 2015 r. orzekło o uchyleniu decyzji Burmistrza Miasta R. i przekazaniu mu sprawy do ponownego rozpatrzenia, uznając, że sprawa wymaga pogłębionej refleksji organu gminy, rozważenia skutków, jakie może dla strony wywołać brak uzyskania zezwolenia na wycinkę drzewa z uwagi na zamierzenia inwestycyjne, a ponadto Z tego względu, że strona nie była reprezentowana w postępowaniu przez prawnika.

Skargę na decyzję SKO w K. w terminie wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w W. Prokurator Rejonowy w K. domagając się jej uchylenia, a także uchylenia poprzedzającego ją postanowienia o przywróceniu terminu do wniesienia odwołania. W skardze wskazano, że niezależnie od tego, iż zaskarżona decyzja nie ma oparcia w przepisie art. 138 decyzje organu odwoławczego § 2 Kodeksu postępowania administracyjnego (k.p.a.), albowiem decyzja burmistrza nie została wydana z naruszeniem przepisów postępowania, a wszystkie niezbędne aspekty sprawy zostały wyjaśnione w postępowaniu przed organem gminy, to przede wszystkim wadliwie przywrócono termin do wniesienia odwołania. Niesporne jest, że decyzję organu I instancji doręczono prawidłowo umocowanemu pełnomocnikowi. Brak przekazania stronie wiadomości o jej wydaniu, w ocenie prokuratora, nie uzasadnia przywrócenia terminu. Prokurator wniósł także o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.

SKO w K. wniosło o oddalenie skargi, podnosząc, że istniały podstawy do wydania decyzji kasacyjnej połączonej ze zwrotem sprawy organowi i instancji. Ponadto prokurator nie może skutecznie kwestionować postanowienia o przywróceniu terminu, skoro k.p.a. nie przewiduje zażalenia na tego typu postanowienie; w tym zakresie wniosek o jego uchylenie jest niedopuszczalny i nie podlega kontroli sądu, SKO wniosek o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji pozostawiło do oceny sądu, nadto domagając się zwrotu kosztów postępowania.

Pełnomocnik Jarosława F. – adwokat Jan C., w piśmie skierowanym do WSA, domagał się oddalenia skargi prokuratora oraz zasądzenia od niego na rzecz swego mandanta kosztów postępowania. Wnosił ponadto, aby nie uwzględnić wniosku o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji, albowiem prokurator nie był uprawniony do złożenia takiego wniosku, gdyż nie był stroną postępowania administracyjnego. Jednocześnie poinformował, że wskutek skargi prokuratora Burmistrz Miasta R. zawiesił postępowanie.

1. Oceń zasadność wniosku prokuratora w przedmiocie wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji oraz argumentację adwokata Jana C. – pełnomocnika Jarosława F. w tym zakresie.

2. Rozważ zasadność argumentacji stron, gdy idzie o wadliwość zaskarżonej decyzji oraz postanowienia o przywróceniu terminu, jak i dopuszczalność objęcia tego postanowienia kontrolą sądowoadministracyjną.

3. Oceń zasadność zgłoszonych przez strony i uczestnika wniosków o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania sądowego.

 

 

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus

Kazus z prawa prywatnego (egzamin 2016)

Stan faktyczny:

Powodowa Spółdzielnia Usługowa XYZ w W. w pozwie złożonym w dniu 12 lipca 2016 r. do Sądu Rejonowego w W wnosiła o zobowiązanie pozwanego Wojciecha A. do sporządzenia i przesłania na adres Spółdzielni w terminie 7 dni od uprawomocnienia się
orzeczenia oświadczenia zatytułowanego „Przeprosiny” o następującej treści: „Ja, Wojciech A. przepraszam Pana Czesława P. – Prezesa zarządu Spółdzielni Usługowej XYZ w W. oraz członków organów statutowych w/w Spółdzielni za wielokrotne naruszenie ich dóbr osobistych w postaci godności oraz dobrego imienia poprzez kierowanie niezgodnych z prawdą, obraźliwych i zniesławiających sformułowań sugerujących niewłaściwe działania tych osób w związku z pełnionymi przez nie funkcjami w w/w Spółdzielni”. W uzasadnieniu pozwu stwierdziła, że pozwany jest członkiem Spółdzielni Usługowej XYZ, a do dnia 30 kwietnia 2014 r. pełnił funkcję prezesa jej zarządu. W wyniku konfliktu z większością członków Spółdzielni został z tej funkcji odwołany i od tego czasu, w wielu pismach kierowanych do obecnych członków zarządu, w szczególności do prezesa Czesława P. oraz do członków rady nadzorczej i komisji rewizyjnej, narusza ich godność i dobre imię, pomawiając ich o nieumiejętne kierowanie Spółdzielnią, zamiar doprowadzenia do jej upadłości, oszustwa i inne działania na szkodę Spółdzielni. W piśmie z dnia 30 października 2015 r., skierowanym do członków Walnego Zgromadzenia Spółdzielni, które odbyło się w dniu 10 listopada 2015 r., pozwany nazwał Czesława P. i pozostałych członków zarządu nieudacznikami, którzy dopuścili się oszustw na szkodę Spółdzielni i prowadzą do jej niechybnego bankructwa. Pismo to zostało odczytane przez pozwanego podczas obrad Walnego Zgromadzenia. Ponadto pozwany dwukrotnie zawiadamiał organy ścigania o popełnieniu przez Czesława P., Marię U. i Ewę G., tj. członków zarządu powódki,
przestępstw na szkodę Spółdzielni, jednakże w każdym z tych przypadków postępowanie zakończyło się umorzeniem z powodu niewykrycia jakichkolwiek nieprawidłowości. Do pozwu dołączono sześć pism pozwanego kierowanych do zarządu, rady nadzorczej i komisji rewizyjnej powódki oraz pismo z dnia 30 października 2015 r., a także dwa postanowienia Prokuratury Rejonowej w W. o umorzeniu postępowań toczących się z zawiadomień Wojciecha A., a dotyczących nieprawidłowości w działaniu członków zarządu Spółdzielni Usługowej XYZ w W.
W odpowiedzi na pozew pozwany Wojciech A. domagał się oddalenia powództwa.
Nie kwestionował stanu faktycznego opisanego w pozwie, przyznając, że był autorem dołączonych do pozwu pism i podtrzymuje zawarte w nich sformułowania. Wskazywał jednak, że żadna z powołanych w uzasadnieniu pozwu jego wypowiedzi nie narusza dóbr osobistych powodowej Spółdzielni.
Na rozprawie w dniu 12 września 2016 r. pozwany zgłosił zarzut niewłaściwości rzeczowej Sądu Rejonowego w W. i wniósł o przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w W. Postanowieniem wydanym na tej rozprawie Sąd Rejonowy w W. oddalił powyższy wniosek jako spóźniony.
1. Wskaż podstawę prawną żądania dochodzonego przez Spółdzielnię Usługową XYZ w W. i omów jego przesłanki. Oceń, czy stronom przysługuje legitymacja procesowa w niniejszej sprawie.
2. Rozważ zasadność obrony pozwanego Wojciecha A. i odnieś się do jego stanowiska wyrażonego w odpowiedzi na pozew.
3. Oceń i omów prawidłowość postanowienia Sądu Rejonowego w W. wydanego na rozprawie w dniu 12 września 2016 r.

Podstawa prawna:
Brak dostępu
Uzasadnienie:
     Odblokuj kazus
Wykrzyknik

Kliknij "Lubię to!", aby otrzymywać informacje o promocjach, rabatach, aktualnościach.