W dniu 17 maja 2009 roku Michał J. znalazł podczas spaceru odtwarzacz mp3. W okolicy nie było nikogo, więc znalazca postanowił zabrać znaleziony przedmiot do domu.
W związku z tym, że nikt z kim rozmawiał nie zgubił odtwarzacza, ani nie posiadał wiedzy, czy ktoś takiego sprzętu nie zagubił, dnia 20 maja 2009 roku rozwiesił kilkanaście ogłoszeń o odnalezieniu w/w urządzenia, podając swoje dane kontaktowe.
Do dnia 29 sierpnia 2009 roku właściciel urządzenia po ten sprzęt się zgłosił. Natomiast 1 września 2009 roku Michałowi J. Policja zarzuciła, po zawiadomieniu przez właściciela, iż Michał J. popelnił wykroczenie z art. 125 Kodeksu Wykroczeń, czyli niezawiadomił o znalezieniu rzeczy, gdyż nie poinformowal on Policji ani biura rzeczy znalezionych od znalezieniu urządzenia. Policja postanowiła również ukarać Michała J. grzywną w wysokości 500 zł.
Czy ta decyzja jest słuszna?
Co do wysokości grzywny i sposobu jej nałożenia, to za to wykroczenie na podstawie art. 125 Kodeksu Wykroczeń, Policja (art. 95 § 1 Kodeksu Postępowania w Sprawach o Wykroczenia), ma prawo nałożyć grzywnę mandatem karnym w przewidzianej wysokości (art. 96 § 1 Kodeksu Postępowania w Sprawach o Wykroczenia)
Jednak co do zasadności stwierdzenia, że Michał J. jest sprawcą wykroczenia opisanego w art 125 Kodeksu Wykroczeń, należy uznać, że jest ono bezzasadne. Oczywiście przepis ten nakłada obowiązek na znalazcę rzeczy, aby poinformował o tym fakcie organ Policji lub inny organ państwowy, lub w inny właściwy sposób poszukiwał posiadacza rzeczy. Działania te musi podjąć w ciągu dwóch tygodni od znalezienia przedmiotu. W tym wypadku obwiniony nie powiadmił Policji ani innego organu państwowego, jednak miał prawo poszukiwać posiadacza odtwarzacza na własną rękę. Jego sposób okazał się właściwy, gdyż właściciel odzyskał zgubiony przedmiot, natomiast Michał L. rozpoczął poszukiwania poprzez wywieszenie ogłoszeń, przed upływem 2 tygodni.
Pierwszy kazus w każdej kategorii jest darmowy.