Pan Karol i pan Tomasz są właścicielami sąsiadujących ze sobą nieruchomości. Pan Karol wyjechał do Niemiec na 2 lata. W tym czasie pan Tomasz rozpoczął budowę stodoły na swojej nieruchomości. Po dwóch latach pan Karol wrócił z za granicy i zauważył, że część budynku sąsiada stoi na jego nieruchomości. Zażądał od sąsiada przywrócenia stanu poprzedniego, dlatego że w tym miejscu chciał wybudować garaż. Z takim też żądaniem wystąpił do sądu. Czy sąd powinien uwzględnić żądanie pana Karola?
Kodeks cywilny - rzeczowa
Kategoria: Prawo Cywilne
Wybudowanie stodoły
Zgodnie z brzmieniem art. 151 Kodeksu Cywilnego w przypadku, gdy doszło do naruszenia bez winy umyślnej granic gruntu sąsiedniego, nie można żądać przywrócenia stanu poprzedniego, chyba że bez nieuzasadnionej zwłoki sprzeciwiał się przekroczeniu granicy albo grozi mu niewspółmiernie wysoka szkoda. Pana Karola nie było w kraju przez dwa lata więc nie mógł się sprzeciwić budowie stodoły przez pana Tomasza.W przypadku wystąpienia niewspółmiernej szkody należy porównać uszczerbek jaki poniesie pan Tomasz przywracając stan poprzedni poprzez rozbiórkę stodoły z tym, jaki poniesie pan Karol budując garaż w innym miejscu. Ewidentnie uszczerbek, który poniósłby pan Tomasz jest większy od uszczerbku pana Karola. Dlatego też pan Karol może domagać się, zgodnie z dalszym brzmieniem art. 151 Kodeksu Cywilnego, albo stosownego wynagrodzenia w zamian za ustanowienie odpowiedniej służebności gruntowej albo wykupienia zajętej części gruntu, jak również tej części, która na skutek budowy straciła dla niego znaczenie gospodarcze.
Z uwagi na powyższe sąd nie może uwzględnić żądania pana Karola.
Powód Andrzej B. żądał zasądzenia od pozwanego Przedsiębiorstwa zarzadzającego ściekami komunalnymi w O. kwoty 50 000 zł. Twierdził przy tym, że w sierpniu 2009 r. jego plantacja drzew i krzewów owocowych została zalana ściekami komunalnymi z oczyszczalni ścieków należącej do pozwanego, co spowodowało zamieranie tych drzew i krzewów oraz znaczny spadek plonów w 2010 r. Przedsiębiorstwo zarządzające ściekami komunalnymi, nie chcąc dopuścić do wdarcia się do miasta poprzez kanały ściekowe wysokiej fali powodziowej, zamknęło odpływ tych ścieków do rzeki, wskutek czego doszło do zalania ściekami sąsiednich upraw i powstania szkody. Czy powództwo Andrzeja B. jest zasadne?
Usunięcie korzeni i gałęzi przechodzących z sąsiedniej nieruchomości
Powodowie Anna I Jan M. twierdzą, że pozwani na swoim gruncie w pobliżu granicy z gruntami powodów posadzili drzewa, których gałęzie i korzenie przeszły na ich działkę, wskutek czego powodowie nie mogą uprawiać swego przygranicznego pasa gruntu o szerokości od 5 do 7 m. Pomimo kilkakrotnych wezwań pozwani nie wyrazili zgody na usunięcie przechodzących na grunt powodów korzeni i gałęzi, wobec czego powodowie domagają się nakazania przez Sąd pozwanym, aby obcięli wspomniane korzenie i gałęzie.
Czy pomimo dozwolonej przez prawo samopomocy, polegającej na usunięciu gałęzi i korzeni we własnym zakresie (art. 150 Kodeksu Cywilnego), właściciel gruntu, nad którym się zwieszają, bądź na który przechodzą, może dochodzić w drodze sądowej zobowiązania sąsiada, aby nie stawiał przeszkód w usunięciu gałęzi i korzeni?
Roszczenie o wynagrodzenie z tytułu znalezienia testamentu
Joanna L. w pozwie zażądała zasądzenia na jej rzecz od Henryka O. kwoty 10.000 zł tytułem wynagrodzenia za znalezienie testamentu po zmarłym Kazimierzu O. Joanna L. porządkując mieszkanie po zmarłym Kazimierzu O. znalazła testament zmarłego, w którym pozwany został ustanowiony spadkobiercą. Czy powództwo Joanny L. jest zasadne?
Immisje
Teresa G. jest właścicielką nieruchomości gruntowej, na której stoi mały budynek mieszkalny. Budynek ten znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie i otoczeniu kompleksu zabudowań, tzw. bloków. Przez wzniesienie nowych budynków Spółdzielnia X spowodowała trwałe zniekształcenia odbioru telewizyjnego, tłumiące i odbijające sygnały telewizyjne, stwarzając odbiór wielokonturowy w odbiorniku telewizyjnym Teresy G. Czy uniemożliwienie lub utrudnianie właścicielowi nieruchomości odbioru programu telewizyjnego na skutek zabudowy podpada pod pojęcie działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę z art. 144 Kodeksu Cywilnego, a w razie odpowiedzi twierdzącej, czy uzasadnia roszczenie o nakazanie zakłócającemu podłączenie, na jego koszt, odbiornika telewizyjnego właściciela nieruchomości do zbiorczej instalacji antenowej, znajdującej się na budynku nieruchomości sąsiedniej?
Zakaz prowadzenia inwestycji budowlanej
Sąd ustalił, że Adam K. i Jacek K. są inwestorami planowanego obiektu budowlanego oraz współwłaścicielami gruntu na którym ten obiekt ma być posadowiony. Sąsiadująca nieruchomość to czterokondygnacyjny budynek zbudowany w latach 1892-1894, wpisany w 1991 r. do rejestru zabytków pod nr 1. Jego ściany nośne podłużne i poprzeczne piwniczne nie mają stężeń. Stateczność więc w dużej mierze zapewnia mu ciężar własny ścian pionowych oraz pionowe reakcje podpór stropów. Z uwagi na taki układ konstrukcyjny budynku - stropy drewniane belkowe oparte na ścianach nośnych podłużnych nie „skotwione” ze ścianą szczytową, brak belek wieńczących w poziomie stropów - utworzył się niekorzystny układ statyczny w formie swobodnej ściany szczytowej (pionowej tarczy) w wysokości ok. 22 m o zmiennej grubości. Planowana inwestycja wymaga przeprowadzenia głębokich prac ziemnych, około 8 m poniżej poziomu istniejących fundamentów sąsiedniego budynku. Ponadto, budynek ten podlega stałym drganiom wywołanym dużym natężeniem ruchu ulicznego oraz hamowaniem ciężkich pojazdów. Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 31 maja 2006 r. na mocy art. 147 Kodeksu Cywilnego w zw. z art. 222 § 2 Kodeksu Cywilnego zakazał pozwanym prowadzenia inwestycji budowlanej polegającej na budowie budynku biurowo-mieszkalnego z zespołem podstawowych urządzeń niezbędnych do należytego jego funkcjonowania, w tym z podziemnym trzykondygnacyjnym parkingiem, na bliżej określonym gruncie w K., według projektu budowlanego zatwierdzonego decyzją Prezydenta Miasta K. z dnia 20 marca 2001 r. - bez wykonania w czasie realizacji tej inwestycji zabezpieczeń sąsiedniego budynku w postaci założenia stężeń stalowych pod stropami piwnic, nad stropem podstrychowym i w poziomie pozostałych stropów. Oceń rozstrzygnięcie sądu.
Ważność czynności dokonanej przez notariusza zawieszonego w prawach
Postanowieniem z dnia 23 listopada 2005 r. Sąd Dyscyplinarny Izby Notarialnej w S. - na podstawie art. 68 § 1 Prawa o notariacie - zawiesił w czynnościach zawodowych notariusza Pawła T., prowadzącego kancelarię notarialną w K., przeciwko któremu wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Postanowienie to, natychmiast wykonalne na podstawie art. 462 Kodeksu Postępowania Karnego w związku z art. 69 Prawa o notariacie, zostało doręczone notariuszowi w dniu 26 listopada 2005 r., a mimo to w dniu 28 listopada 2005 r. - w obecności stron, tj. Janusza H. i Kamila W. - sporządził on w formie aktu notarialnego umowę przenoszącą własność nieruchomości gruntowej położonej w P. Czy zachodzi nieważność czynności prawnej, dla której ustawa zastrzega formę aktu notarialnego (art. 158 Kodeksu Cywilnego w zw. z art. 73 § 2 Kodeksu Cywilnego) w sytuacji, gdy akt notarialny dokumentujący tę czynność, został sporządzony przez notariusza zawieszonego w czynnościach zawodowych na podstawie art. 68 § 1 Prawa o notariacie?
Koszty wybudowania nowego ogrodzenia
Poprzednicy prawni Leokadii W. od 1951 r. wystawiali własnym kosztem i staraniem ogrodzenie pomiędzy działką stanowiącą obecnie jej własność a działką Bożeny Ch. Gdy kolejny drewniany płot uległ zniszczeniu, Leokadia W. wraz z mężem wybudowała nowe ogrodzenie z siatki drucianej na metalowych słupkach. Bożena Ch. odmówiła pokrycia połowy kosztów nowego ogrodzenia. Czy obowiązek wspólnego ponoszenia przez sąsiadów kosztów związanych z utrzymaniem płotu znajdującego się w granicy gruntów sąsiadujących (art. 154 § 2 Kodeksu Cywilnego) obejmuje również koszty wybudowania nowego płotu, w miejsce zużytego?
Nabycie przez zasiedzenie rzeczy ruchomej
Roman J. w dniu 23 lipca 1995 r. na giełdzie samochodowej w K. kupił samochód od Tadeusza L. za 6.300 zł. Sprzedający wręczył kupującemu dowód rejestracyjny samochodu i wylegitymował się dowodem osobistym, a także wydał mu samochód. W dniu 4 sierpnia 1995 r. Roman J. udał się do Urzędu Gminy w P. w celu zarejestrowania samochodu. Urząd ten zwrócił się do Urzędu Miejskiego we W. o potwierdzenie danych zawartych w dowodzie rejestracyjnym. Okazało się, że pod wskazanym adresem nie mieszka Tadeusz L., posługiwał się on skradzionym dowodem osobistym. W dniu 1 sierpnia 1999 r.Roman J. wystapił do właściwego sądu o ustalenie nabycia własności ruchomości przez zasiedzenie. Zdaniem Sądu Rejonowego wnioskodawca kupując samochód działał w dobrej wierze, albowiem dochował aktów staranności (sprawdził tożsamość sprzedawcy, zapoznał się z dowodem rejestracyjnym, sprawdził numery silnika i nadwozia). Wnioskodawca utracił jednak dobrą wiarę, gdy dowiedział się w Urzędzie Gminy w P., że sprzedawca posługiwał się skradzionym dowodem osobistym. Utrata dobrej wiary - zdaniem Sądu Rejonowego - stwarza niemożność nabycia własności ruchomości przez zasiedzenie, stosownie do art. 174 Kodeksu Cywilnego Oceń sytuację.
Obciążenie nieruchomości służebnością gruntową
Wanda F. zawarła w formie aktu notarialnego umowę ustanowienia służebności gruntowej (nieodpłatnej służebności gruntowej na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości objętych księgami wieczystymi nr (...) i (...) polegającej na prawie swobodnego dostępu i prawie do korzystania z elementów komunikacji i małej architektury znajdujących się na działce 1/1). Jednakże w chwili zawierania umowy, a także w datach złożenia i rozpatrywania wniosku o wpis Wanda F. była wpisana jako właściciel nieruchomości, na rzecz których miałaby być ustanowiona służebność. Jednocześnie pozostawała współwłaścicielem nieruchomości obciążanej służebnością. Czy taka sytuacja jest zgodna z przepisem art. 285 Kodeksu Cywilnego?
Zrzeczenie się prawa
Gmina P. wniosła do właściwego sądu o unieważnienie oświadczenia woli pozwanej T. Spółdzielni Mieszkaniowej w P. z dnia 18 lipca 2007 r. o zrzeczeniu się prawa użytkowania wieczystego nieruchomości obejmującej działki nr 1/2 i 3/4 położone w P. w obrebie nr 2. Oświadczenie Gminy P. nie jest obciążone żadnymi wadami. Czy takie powództwo jest zasadne?