IV SA/Gl 1243/11
Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach
2012-10-08Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Beata Kalaga-Gajewska /przewodniczący sprawozdawca/Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w składzie następującym : Przewodniczący Sędzia WSA Teresa Kurcyusz – Furmanik Sędziowie Sędzia WSA Beata Kalaga – Gajewska (spr.) Sędzia WSA Edyta Żarkiewicz – Kunicka Protokolant Paulina Nowak po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 października 2012 r. sprawy ze skargi Zakładu Opieki Zdrowotnej w R. na decyzję [...] Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w K. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie choroby zawodowej 1. uchyla zaskarżoną decyzję, 2. zasądza od organu na rzecz skarżącego kwotę [...] (słownie: [...]) zł. tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...]r. nr [...] Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w W. stwierdził u H.K. chorobę zawodową - obustronny trwały odbiorczy ubytek słuchu typu ślimakowego lub czuciowo - nerwowego spowodowany hałasem wym. w poz. 21 wykazu chorób zawodowych rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. z 2009 r. nr 105, poz. 869).
Decyzję wydano w oparciu o ocenę narażenia zawodowego oraz orzeczenie lekarskie Poradni Chorób Zawodowych w S. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w K. z dnia [...] r. nr [...] i Szpitala Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. z dnia [...] r. nr [...].
Odwołanie od powyższej decyzji złożył zakład pracy – Zespół Opieki Zdrowotnej w R. podnosząc, że został on pozbawiony możliwości wypowiedzenia się w kwestii choroby zawodowej u swojej byłej pracownicy, gdyż zbyt późno został zawiadomiony o wszczęciu postępowania. Ponadto zarzucono brak precyzyjnego wyjaśnienia kryteriów jakimi kierowano się ustalając przesłanki do stwierdzenia choroby zawodowej, zakwestionowano ocenę narażenia zawodowego na hałas oraz wnioski orzeczenia lekarskiego jednostki orzeczniczej II stopnia, pomimo rozbieżności w wynikach badań.
[...] Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w K. decyzją z dnia [...]r. nr [...], wydaną na podstawie art. 138 § 1 pkt 2 Kodeksu Postępowania Administracyjnego, art. 2351 Kodeksu pracy oraz § 8 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych utrzymał zaskarżoną decyzję mocy.
Za podstawę rozstrzygnięcia w przedmiocie podejrzenia choroby zawodowej organ odwoławczy przyjął warunki jakie powinny być spełnione do uznania zawodowej etiologii rozpoznanego schorzenia, biorąc pod uwagę definicję choroby zawodowej, określoną w art. 2351 Kodeksu pracy, który stanowi, iż "za chorobą zawodową uważa się chorobę, wymienioną w wykazie chorób zawodowych, jeżeli w wyniku oceny warunków pracy można stwierdzić bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem, że została ona spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy, zwanych " narażeniem zawodowym".
Organ ustalił, że H.K. pracowała w warunkach narażenia na hałas w latach 1978-2006 w Zespole Opieki Zdrowotnej w R. jako praczka. W miejscu pracy występował hałas o natężeniu 83,5 – 85 dB emitowany przez pracujące pralki, wirówki i suszarki. W okresie zatrudnienia od 2 października 2006 r. do 9 lipca 2009 r. na stanowisku starszej salowej nie była natomiast narażona na hałas. Organ uznał więc, że strona w latach 1978-2006 była eksponowana na hałas o poziomach przekraczających normy higieniczne i wpływających negatywnie na narząd słuchu.
H.K. była badana w Poradni Chorób Zawodowych w S. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w K. (orzeczenie z dnia [...] r. nr [...]), gdzie lekarze rozpoznali obustronne odbiorcze uszkodzenie słuchu (w badaniu APT: UP-62 dB, UL-65 dB; w badaniu ABR: UP-57 dB, UL-nieoznaczalne), nie znajdując jednakże dostatecznych podstaw by bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem przyjąć zawodową etiologię uszkodzenia słuchu i rozpoznać chorobę zawodową narządu słuchu.
Następnie na skutek zażalenia strona została przebadana w Szpitalu IMPiZŚ w S. (obserwacja kliniczna w dniach 14 grudnia 2010 r. – 17 grudnia 2010 r. oraz 8 marca 2011 r.) gdzie wydano orzeczenie lekarskie z dnia [...] r. nr [...] o rozpoznaniu choroby zawodowej słuchu – obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego spowodowanego hałasem. Orzeczenie wydano w oparciu o analizę zgromadzonej dokumentacji dotyczącej narażenia zawodowego na hałas, dokumentacji medycznej oraz wyników przeprowadzonych badań audiologicznych (podwyższenie progu słuchu wyrażone jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2, 3 kHz wyniosło w kolejnych badaniach dla ucha prawego 54 dB, 57 dB, a dla ucha lewego 56 dB, 57 dB).
W konkluzji orzeczenia lekarze specjaliści biorąc pod uwagę przeprowadzone badania audiologiczne, dane z dokumentacji medycznej z okresu pracy w hałasie oraz dane odnośnie narażenia na hałas stwarzający ryzyko powstania choroby zawodowej narządu słuchu uznali, że istnieją podstawy do rozpoznania u H.K. choroby zawodowej narządu słuchu – obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego spowodowanego hałasem.
Organ zaznaczył następnie, że z karty wypisowej Szpitala IMPiZŚ w S. z dnia [...] r. wnika, iż w 2003 r. H. K. była hospitalizowana w Oddziale Laryngologicznym z rozpoznaniem obustronnego odbiorczego niedosłuchu. Stwierdzone wówczas ubytki słuchu wynosiły dla ucha prawego 46 dB, dla ucha lewego 56 dB.
Organ sanitarny uznał za bezzasadny zarzut odwołania dotyczący pozbawienia prawa byłego pracodawcy czynnego udziału w postępowaniu, w tym doręczenia zawiadomienia o wszczęciu postępowania już po wydaniu orzeczenia lekarskiego przez WOMP w K. Wskazano, że orzeczenie lekarskie zostało wydane na wniosek lekarza kierującego na badanie w oparciu o przepis art. 235 § 21 Kodeksu pracy. Dopiero wówczas Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w W. otrzymał stosowne dokumenty, po czym natychmiast wszczął postępowanie o czym strona odwołująca została niezwłoczne zawiadomiona. Odwołujący poinformowany pismem z dnia 22 czerwca 2011 r. o prawie zajęcia stanowiska wobec całości dowodów i żądań zawartych w aktach sprawy przed wydaniem decyzji, do dnia 14 lipca 2011 r. nie udzielił odpowiedzi.
Ostatecznie zaakcentowano, że wobec rozpoznania u H.K. obustronnego trwałego ubytku słuchu typu ślimakowego spowodowanego hałasem przez orzeczników kompetentnej placówki diagnostycznej II stopnia (IMPiZŚ w S.), organ pierwszej instancji prawidłowo stwierdził u niej chorobę zawodową, przez co odwołanie nie mogło zostać uwzględnione.
Zakład Opieki Zdrowotnej w R. w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach zarzucił decyzji organu odwoławczego naruszenie prawa materialnego, w szczególności § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych oraz przepisów procedury administracyjnej, a w szczególności art. 10, 61 § 1, 75, 77 § 1, 78, 79 § 2, 80 i 136 Kodeksu postępowania administracyjnego poprzez ogólne przyjęcie, że u H.K. występuje choroba zawodowa – obustronny trwały odbiorczy ubytek słuchu typu ślimakowego lub czuciowo nerwowego. Skarżący wniósł o uchylenie decyzji oraz o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.
W uzasadnieniu skargi ponowiono zarzut odwołania dotyczący pozbawienia skarżącego prawa do wzięcia udziału w każdym stadium postępowania. Argumentowano, że orzeczenie lekarskie WOMP w K. zostało wydane przed wszczęciem postępowania i były pracodawca nie był o tym fakcie wcześniej powiadomiony. W ocenie skarżącego wszczęcie postępowania powinno mieć miejsce z momentem zaistnienia podejrzenia o chorobie zawodowej, a nie już po wydaniu orzeczenia przez WOPM.
Zwrócono również uwagę, że decyzja została wydana bez podania podstawy prawnej, gdyż pod wskazaną w decyzji poz. 869 w Dz. U. Nr 105 nie ma rozporządzenia Rady Ministrów z 30 czerwca 2009 r. o podanej nazwie tj. w sprawie wykazu chorób zawodowych, rozpoznawania i stwierdzenia chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach.
Skarżący odniósł się następnie do orzeczeń lekarskich wydanych w toku postępowania. Stwierdził, że wyniki badań w audiometrii tonalnej wskazują niedosłuch, jednakże badanie ABR oraz audiometrii impedancyjnej są w granicach normy. Wprawdzie w Instytucie Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. wydano orzeczenie lekarskie o rozpoznaniu choroby zawodowej, jednakże pomiędzy poszczególnymi badaniami i samymi orzeczeniami istnieją znaczne rozbieżności, które powodują brak możliwości bezspornego i jednoznacznego stwierdzenia choroby zawodowej. Ponadto, mimo stwierdzenia u pracownika wystąpienia odbiorczego obustronnego ubytku słuchu, to jednak nosi on nietypowy charakter. Istniejące wątpliwości nie zostały wyjaśnione w toku postępowania administracyjnego, a było to obowiązkiem organów orzekających w sprawie. Skarżący wskazał, że nie został uwzględniony jego wniosek o poddanie byłej pracownicy dodatkowym badaniom i dopuszczenie dowodu z opinii innej placówki medycznej, co wyjaśniłoby istniejące wątpliwości.
Jednocześnie w zaskarżonej decyzji brak jest precyzyjnych kryteriów jakimi kierowano się ustalając przesłanki stwierdzenia choroby zawodowej, oraz podstawy przyjęcia narażenia H.K. na czynniki szkodliwe wynoszące 8 godzin na dobę. Skarżący zaznaczył, że z wywiadu środowiskowego oraz sprawozdania nr [...] z pomiarów czynników szkodliwych i uciążliwych dla zdrowia wykonywanych na stanowiskach pracy wraz z oceną higieny z dnia [...] r., wynika że wszelkie hałasy znajdowały się granicach dopuszczalnego poziomu i nie stwierdzono ich przekroczenia.
W odpowiedzi na skargę organ przytoczył argumentację powołaną w uzasadnieniu skarżonej decyzji i wniósł o oddalenie skargi.
Na rozprawie w dniu 4 października 2012 r. pełnomocnik skarżącego poinformował Sąd o zmianie nazwy skarżącego na Powiatowy Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w R. i W. z siedzibą w W.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Na wstępie należy podnieść, że po myśli art. 3 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270), zwanej dalej jako "p.p.s.a.", sądy administracyjne w zakresie swojej właściwości sprawują kontrolę działalności administracji publicznej stosując środki określone w ustawie. Zgodnie zaś z treścią art. 134 § 1 p.p.s.a., sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc jednak związanym zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną.
Z art. 145 §1 p.p.s.a. wynika natomiast, że w przypadku, gdy sąd stwierdzi naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy lub naruszenie prawa dające podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego, bądź wreszcie inne naruszenie przepisów postępowania, jeśli mogło ono mieć istotny wpływ na wynik sprawy, wówczas w zależności od rodzaju naruszenia uchyla decyzję lub postanowienie w całości lub w części, albo stwierdza ich nieważność bądź niezgodność z prawem. Zaskarżona decyzja może zatem ulec uchyleniu wtedy, gdy organom administracji publicznej można postawić zarzut naruszenia prawa, czy to materialnego, czy też procesowego, jeżeli miało ono, bądź mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
W tym kontekście uznano, że skarga w niniejszej sprawie jest zasadna i prowadzi do uchylenia zaskarżonej decyzji, jednakże nie wszystkie zarzuty skargi zostały uznane za uzasadnione.
Postępowanie administracyjne prowadzone w niniejszej sprawie dotyczyło stwierdzenia u H.K. choroby zawodowej. Przyjdzie wobec tego wyjaśnić, że materialnoprawne przesłanki stwierdzenia choroby zawodowej określa definicja sformułowana w art. 235¹ ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.), zgodnie z którą, za chorobę zawodową uważa się chorobę wymienioną w wykazie chorób zawodowych, jeżeli w wyniku oceny warunków pracy można stwierdzić bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem, że została spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy, zwanych "narażeniem zawodowym".
Dla stwierdzenia choroby zawodowej konieczne jest zatem spełnienie dwóch ustawowych przesłanek, tj. rozpoznanie choroby wymienionej w wykazie chorób zawodowych, stanowiącym załącznik do cytowanego wyżej rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych oraz stwierdzenie - przynajmniej z wysokim prawdopodobieństwem, że została spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia, występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy.
Natomiast dla choroby zawodowej słuchu, wyznaczono pod pozycją 21 wykazu chorób zawodowych zamieszczonego w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r., parametry nakazujące rozumieć to schorzenie, jako obustronny trwały odbiorczy ubytek słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażony podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonym, jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz.
Stosownie przy tym do § 8 ust. 1 cytowanego rozporządzenia z dnia 30 czerwca 2009 r. podstawą wydania przez właściwego inspektora sanitarnego decyzji o stwierdzeniu lub odmowie stwierdzenia choroby zawodowej jest materiał dowodowy, a w szczególności dane zawarte w formularzu oceny narażenia zawodowego oraz w orzeczeniach lekarskich wyspecjalizowanych jednostek diagnostycznych powołanych do rozpoznawania chorób zawodowych, wymienionych w §5 rozporządzenia.
Należy jednocześnie podkreślić, że organ inspekcji sanitarnej, wydający decyzję w przedmiocie stwierdzenia choroby zawodowej, jest związany danym orzeczeniem lekarskim i nie dysponując przeciwdowodami, które mogłyby orzeczenia te podważyć, nie ma podstaw do przyjęcia, że rzeczywisty stan zdrowia strony kształtuje się odmiennie od wyników badań stanowiących postawę orzeczeń lekarskich (vide wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 11 sierpnia 2011 r., sygn. akt II OSK 800/11 i powołane w nim orzecznictwo, dostępny w internetowej Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych). Orzeczenia lekarskie, wydane w toku takiego postępowania przez jednostki medyczne, mają bowiem wartość dowodową opinii biegłego (vide wyrok NSA z dnia 18 maja 2011 r., sygn. II OSK 9/11, dostępny w internetowej bazie orzeczeń). Organ powinien jednak ocenić orzeczenie lekarskie jako dowód w postępowaniu z zachowaniem zasad wyznaczonych przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego, ze szczególnym uwzględnieniem zasady prawdy obiektywnej wyrażonej w art. 7, 77 § 1 i 107 § 3 Kodeksu postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. nr 98, poz. 1071, ze zm.), zwanego dalej jako "K.p.a.".
W konsekwencji w każdym przypadku organ administracyjny jest zobowiązany do zebrania i rozpatrzenia całości materiału dowodowego. Następnie winien on ocenić na podstawie całokształtu materiału dowodowego, czy dana okoliczność została udowodniona, stosownie do art. 80 K.p.a.
Decyzją z dnia [...] r. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w W. stwierdził u H.K. chorobę zawodową: obustronny trwały odbiorczy ubytek słuchu typu ślimakowego lub czuciowo -nerwowego spowodowany hałasem wym. w poz. 21 wykazu chorób zawodowych rozp. Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r. w sprawie chorób zawodowych.
Stwierdzenie wystąpienia wyżej wskazanej choroby zawodowej zostało poprzedzone poddaniem uczestnika postępowania badaniom lekarskim we dwóch uprawnionych jednostkach orzeczniczych, Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy w K. - Poradnia Chorób Zawodowych w S.(orzeczenie lekarskie z dnia [...] r., nr [...]) oraz w Instytucie Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. jako jednostce orzeczniczej II stopnia (orzeczenie lekarskie z dnia [...] r., nr [...]).
Jednocześnie potwierdzono pracę H.K. w warunkach narażenia na hałas w latach 1978-2006 w Zespole Opieki Zdrowotnej w R. jako praczka. Odnotowano, że w miejscu pracy występował hałas o natężeniu 83,5 – 85 dB emitowany przez pracujące pralki, wirówki i suszarki.
Należy zaakcentować, że opinie lekarskie wydane w toku postępowania są rozbieżne i stawiają odmienne tezy. Biegli lekarze Poradni Chorób Zawodowych w S. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w K., zwanego dalej jako "WOMP", wprawdzie rozpoznali u badanej obustronne odbiorcze uszkodzenie słuchu (w badaniu APT: UP-62 dB, UL-65 dB; w badaniu ABR: UP-57 dB, UL-nieoznaczalne), nie znajdując jednakże dostatecznych podstaw by bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem przyjąć zawodową etiologię uszkodzenia słuchu i rozpoznać chorobę zawodową narządu słuchu. Natomiast Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S., zwany dalej jako "IMPiZŚ", wydał orzeczenie lekarskie z dnia [...] r. o rozpoznaniu choroby zawodowej słuchu - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego spowodowanego hałasem. Orzeczenie wydano w oparciu o analizę zgromadzonej dokumentacji dotyczącej narażenia zawodowego na hałas, dokumentacji medycznej oraz wyników przeprowadzonych badań audiologicznych (podwyższenie progu słuchu wyrażone jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2, 3 kHz wyniosło w kolejnych badaniach dla ucha prawego 54 dB, 57 dB, a dla ucha lewego 56 dB, 57 dB).
Organ pierwszej instancji w żadnym zakresie nie odniósł się do odmiennych stanowisk biegłych, natomiast w decyzji organu odwoławczego znalazło się jedynie stwierdzenie, że wobec rozpoznania choroby zawodowej przez lekarzy placówki diagnostycznej II stopnia należało stwierdzić u H.K. chorobę zawodową.
W ocenie Sądu organy sanitarne zaniedbały obowiązek należytej oceny znajdujących się w aktach orzeczeń lekarskich, ich porównania i odniesienia się do zawartych w nich wniosków. Przyjęły bezkrytycznie opinię IMPiZŚ, pomimo odmiennego rozstrzygnięcia sprawy przez WOMP. Mogłyby to wprawdzie uczynić mając na uwadze okoliczność, że IMPiZŚ został przez rozporządzenie ustanowiony jednostką orzeczniczą II stopnia i jego ocena medyczna ma większe, a nawet decydujące znaczenie, jednakże wyłącznie w sytuacji gdy wnioski płynące z tej opinii nie budziłyby jakichkolwiek wątpliwości. Nie zmienia to faktu, iż taką decyzję należy w każdej sytuacji wyczerpująco i przekonująco uzasadnić, czego w sprawie nie dokonano.
Odnosząc się bezpośrednio do wydanych w sprawie opinii medycznych należy zwrócić uwagę, że badanie APT zarówno w jednostce orzeczniczej I, jak i II stopnia wykazało przesunięcie progu słuchu upoważniające do stwierdzenia choroby zawodowej, natomiast ABR nie dało oczywistych wyników. WOMP uznał wobec tego, że u badanej występuje pozazawodowa etiologia słuchu, jednakże wydaje się, iż oceniając upływ okresu narażenia zawodowego nie wziął pod uwagę badania stanu zdrowia H.K. wykonanego w 2003 r. Jak bowiem wynika z karty wypisowej IMPiZŚ (k. 22 akt adm.) uczestniczka postępowania w 2003 r. była hospitalizowana w Oddziale Laryngologicznym z rozpoznaniem obustronnego odbiorczego niedosłuchu (ubytek słuchu w granicach: UP-46 dB, UL 56, 57 dB). Zatem objawy choroby słuchu zostały stwierdzone jeszcze w trakcie zatrudnienia u skarżącej. Kwestia ta również została pominięta przez organy administracji, a przecież mogła mieć decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż jednym z warunków stwierdzenia choroby zawodowej jest wystąpienie jej objawów w trakcie zatrudnienia w narażeniu zawodowym, ewentualnie w określonym okresie, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów upoważnia do rozpoznania choroby zawodowej pomimo wcześniejszego zakończenia pracy w narażeniu zawodowym. Dla choroby zawodowej słuchu przewidziano tzw. 2 letni okres przedawnienia jej stwierdzenia po ustaniu zatrudnienia w narażeniu zawodowym. Wobec tego biorąc pod uwagę zakończenie pracy H.K. w narażeniu zawodowym w 2006 r. należałoby w zasadzie odmówić jej stwierdzenia choroby zawodowej z uwagi na upływ powyższego 2 letniego terminu, gdyż zgłoszenie choroby miało miejsce w 2010 r. Jednakże jak już wcześniej wskazano udokumentowane objawy chorobowe wystąpiły u uczestniczki postępowania już 2003 r. podczas badania w Oddziale Laryngologicznym, dlatego też jeden z warunków stwierdzenia choroby zawodowej został spełniony. Nie ulega wątpliwości, że organ winien wyraźnie zaznaczyć tą okoliczność w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.
Oceniając w dalszym zakresie wydane w niniejszym postępowaniu opinie biegłych lekarzy wymaga podkreślenia, że IMPiZŚ pomimo różnych wyników dodatkowych badań przyznał pierwszeństwo badaniu APT, objawu Metza i badaniu trzaskiem stwierdzając chorobę zawodową. W ocenie Sądu w orzeczeniu IMPiZŚ brakuje precyzyjnego stwierdzenia, dlaczego wobec negatywnych wyników ABR, audiometrii impedancyjnej, stymulacji ipisi i contra (brak obustronności), prób Webera i Rinnego (Rinnego była dodatnia, jednakże końcowy wniosek nie potwierdził obustronnego niedosłuchu) oraz próby lokalizacyjnej sisi (brak lokalizacji ślimakowej), stwierdzono podstawy do rozpoznania choroby zawodowej. Na podstawie wniosków zawartych w opinii nie można stwierdzić, które badania mają ewentualne pierwszeństwo i dają pełniejsze, bardziej wiarygodne wyniki. Nie ulega natomiast wątpliwości, że poprawna opinia biegłego powinna być nie tylko precyzyjna, fachowa i poparta wszechstronnymi badaniami, ale również zrozumiała dla potencjalnego adresata, który z reguły nie posiada wystarczającej wiedzy umożliwiającej jej merytoryczną weryfikację.
Organ administracji oceniając opinię IMPiZŚ powinien wziąć powyższe kwestie pod uwagę, skoro na pierwszy rzut oka wyniki poszczególnych badań nie dawały jednoznacznego rezultatu, były ze sobą sprzeczne, a zabrakło przekonującego uzasadnienia końcowego wniosku opinii. Organ odwoławczy nie mógł poczynić dodatkowych wyjaśnień we własnym zakresie, w tej sytuacji, zgodnie z § 8 ust. 2 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych spoczywał na nim obowiązek wystąpienia do IMPiZŚ o wydanie uzupełniającej opinii, która rozwiałaby istniejące wątpliwości i odniosła się do różnych wyników poszczególnych badań, w tym do kwestii pozazawodowej etiologii choroby słuchu skarżącej stwierdzonej przez WOMP.
Sąd stoi zatem na stanowisku, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dawał wystarczającej podstawy do stwierdzenia u H.K. choroby zawodowej, przez co organ naruszył przepisy postępowania, co miało bezpośredni i istotny wpływ na wynik sprawy.
Niezależnie od powyższego pozostałe zarzuty skargi nie zasługiwały na uwzględnienie i nie mogły stanowić podstawy uchylenia decyzji.
Nie znajduje zatem aprobaty stanowisko skarżącego kwestionującego ustalenie organu dotyczące pracy H.K. w jego zakładzie pracy, w warunkach narażenia na powstanie choroby zawodowej. Odnosząc się do tego zarzutu skargi należy zaakcentować, że zgodnie z poglądem sformułowanym w orzecznictwie sądowym, dla uznania danego schorzenia za chorobę zawodową wystarczy samo stwierdzenie istnienia warunków narażających na jej powstanie, nie jest natomiast konieczne udowodnienie, że to właśnie takie warunki ją spowodowały. Nie wyklucza to wprawdzie możliwości wykazania, że pomimo pracy w warunkach narażających na daną chorobę jej powstanie w konkretnym przypadku nastąpiło z przyczyn nie związanych z wykonywaniem pracy, jednak nie dające się usunąć wątpliwości nie mogą tu być tłumaczone na niekorzyść pracownika zatrudnionego w warunkach narażających na czynnik szkodliwy (tak stwierdzono między innymi w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 7 kwietnia 1982 r., sygn. akt II SA 372/82, publ.: ONSA 1982/1/33). Natomiast z karty oceny narażenia zawodowego wynika jednoznacznie, że uczestniczka postępowania wykonywała pracę w narażeniu na hałas. Nie ma przy tym znaczenia, że nie było to narażenie ciągłe, gdyż decydujące znaczenie ma sam fakt występowania hałasu w miejscu pracy, bez względu na czas jego trwania. Jednocześnie ocena skarżącego, że stwierdzenie, na podstawie specjalistycznych pomiarów, hałasu oscylującego w granicach dopuszczalnej normy wyłącza istnienie możliwości ustalenia wykonywania pracy w warunkach szkodliwych została oparta na błędnych wnioskach i jest pozbawiona uzasadnionych podstaw. Określenie poziomu hałasu "w granicach norm" świadczy o braku przekroczenia tych norm, a nie o braku zagrożenia dla słuchu w ogóle, co wyłącza możliwości powstania choroby zawodowej. W orzecznictwie jednolicie podkreśla się, iż praca w narażeniu na hałas poniżej dopuszczalnej normy nie oznacza, że jest ona wykonywana w bezpiecznym środowisku pracy, w związku z czym nie wyklucza związku przyczynowego między rozpoznaną chorobą, a warunkami pracy (por. wyrok NSA z 12.05.2010 r., sygn. akt II OSK 335/10, zbiór Lex nr 597546 i powołane tam orzecznictwo).
Nie zasługuje również na aprobatę zarzut skargi dotyczący spóźnionego zawiadomienia skarżącego o wszczęciu postępowania administracyjnego przez organ I instancji, przez co pozbawiono go udziału w całości postępowania. Wprawdzie w rzeczywistości zawiadomienie skarżącego o wszczęciu postępowania miało miejsce z pewnym opóźnieniem już po dokonaniu pierwszego badania lekarskiego H.K. i wydaniu opinii przez WOMP, jednakże nie pozbawiło to skarżącego prawa do czynnego udziału w postępowaniu. W przedmiotowej sprawie to lekarz Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej badający uczestniczkę postępowania skierował ją na badania do WOMP w celu rozpoznania choroby zawodowej. Takie działanie miało podstawę prawną w art. 235 § 21 Kodeksu Pracy, zgodnie z którym również lekarz, który podczas wykonywania zawodu powziął podejrzenie wystąpienia u pacjenta choroby zawodowej kieruje go na badanie w celu wydania orzeczenia o rozpoznaniu lub braku rozpoznania choroby zawodowej. WOMP pismem z dnia 21 stycznia 2012 r. zgłosił do organu podejrzenie choroby zawodowej, w rezultacie organ winien niezwłocznie po tym fakcie wszcząć z urzędu postępowanie administracyjne. Uczynił to jednakże dopiero w dniu 29 października 2010 r. po uzyskaniu opinii WOMP i pismem z dnia 2 listopada 2010 r. zawiadomił o tym strony postępowania. Zdaniem Sądu uchybienie to nie miało żadnego wpływu na prawidłowy tok postępowania i nie ograniczyło praw skarżącego do czynnego udziału w postępowaniu. Przede wszystkim z tego względu, że skarżący nie uczestniczy bezpośrednio w czynnościach związanych z przeprowadzaniem badania przez biegłych lekarzy i nie ma wpływu na treść wydanej opinii. Dodatkowo organ przesłał skarżącemu zawiadomienie o wszczęciu postępowania, pouczając go jednocześnie o możliwości składania wniosków dowodowych i wypowiadania się co do zebranego w sprawie materiału. Skarżący nie ustosunkował się w żaden sposób do otrzymanego wezwania, nie skorzystał z przysługujących mu uprawnień procesowych. Co więcej opinia WOMP odmawiająca stwierdzenia choroby zawodowej nie była kwestionowana przez skarżącego w toku dalszego postępowania. W konsekwencji chybione jest powoływanie się skarżącego na ograniczenie jego uprawnień procesowych.
W ocenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego postępowanie organu zakończone wydaniem zaskarżonej decyzji odbyło się z naruszeniem reguł wyznaczonych zarówno przepisami postępowania administracyjnego, w szczególności art. 7, art. 77, art. 107 § 3 i art. 88 K.p.a. jak i treścią art. 235¹ K.p. i następnych, a także § 6 ust. 1 i § 8 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r. w sprawie chorób zawodowych. Organ inspekcji sanitarnej nie dokonał bowiem należytej oceny wydanych w sprawie opinii biegłych lekarzy, których wnioski nie były jednoznaczne. W tej sytuacji wydanie zaskarżonej decyzji było przedwczesne.
W toku ponownie przeprowadzonego postępowania organ odwoławczy weźmie pod uwagę rozważania dokonane w uzasadnieniu wyroku i zwróci się przede wszystkim do IMPiZŚ o wydanie dodatkowego uzupełniającego orzeczenia lekarskiego, którego uzasadnienie będzie przekonujące i wyjaśni dlaczego pomimo istniejących różnic w wynikach poszczególnych badań i testów stwierdzono u H.K. chorobę zawodową słuchu wymienioną w poz. 21 wykazu chorób zawodowych określoną w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych. Biegli obowiązani są do wskazania, które wykonane badania mają pierwszeństwo lub ich wyniki są bardziej wiarygodne od pozostałych i dlaczego. Jednocześnie należy odnieść się do opinii WOMP zawierającej odmienne wyniki badań ATP i sugerującej pozazawodową etiologię schorzenia.
Mając powyższe na uwadze, Sąd zgodnie z art. 145 § 1 pkt. 1 lit. c p.p.s.a. orzekł, jak w sentencji. O kosztach postępowania rozstrzygnięto na podstawie art. 200 w związku z art. 205 § 1 p.p.s.a.
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Beata Kalaga-Gajewska /przewodniczący sprawozdawca/Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w składzie następującym : Przewodniczący Sędzia WSA Teresa Kurcyusz – Furmanik Sędziowie Sędzia WSA Beata Kalaga – Gajewska (spr.) Sędzia WSA Edyta Żarkiewicz – Kunicka Protokolant Paulina Nowak po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 października 2012 r. sprawy ze skargi Zakładu Opieki Zdrowotnej w R. na decyzję [...] Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w K. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie choroby zawodowej 1. uchyla zaskarżoną decyzję, 2. zasądza od organu na rzecz skarżącego kwotę [...] (słownie: [...]) zł. tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...]r. nr [...] Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w W. stwierdził u H.K. chorobę zawodową - obustronny trwały odbiorczy ubytek słuchu typu ślimakowego lub czuciowo - nerwowego spowodowany hałasem wym. w poz. 21 wykazu chorób zawodowych rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. z 2009 r. nr 105, poz. 869).
Decyzję wydano w oparciu o ocenę narażenia zawodowego oraz orzeczenie lekarskie Poradni Chorób Zawodowych w S. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w K. z dnia [...] r. nr [...] i Szpitala Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. z dnia [...] r. nr [...].
Odwołanie od powyższej decyzji złożył zakład pracy – Zespół Opieki Zdrowotnej w R. podnosząc, że został on pozbawiony możliwości wypowiedzenia się w kwestii choroby zawodowej u swojej byłej pracownicy, gdyż zbyt późno został zawiadomiony o wszczęciu postępowania. Ponadto zarzucono brak precyzyjnego wyjaśnienia kryteriów jakimi kierowano się ustalając przesłanki do stwierdzenia choroby zawodowej, zakwestionowano ocenę narażenia zawodowego na hałas oraz wnioski orzeczenia lekarskiego jednostki orzeczniczej II stopnia, pomimo rozbieżności w wynikach badań.
[...] Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w K. decyzją z dnia [...]r. nr [...], wydaną na podstawie art. 138 § 1 pkt 2 Kodeksu Postępowania Administracyjnego, art. 2351 Kodeksu pracy oraz § 8 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych utrzymał zaskarżoną decyzję mocy.
Za podstawę rozstrzygnięcia w przedmiocie podejrzenia choroby zawodowej organ odwoławczy przyjął warunki jakie powinny być spełnione do uznania zawodowej etiologii rozpoznanego schorzenia, biorąc pod uwagę definicję choroby zawodowej, określoną w art. 2351 Kodeksu pracy, który stanowi, iż "za chorobą zawodową uważa się chorobę, wymienioną w wykazie chorób zawodowych, jeżeli w wyniku oceny warunków pracy można stwierdzić bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem, że została ona spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy, zwanych " narażeniem zawodowym".
Organ ustalił, że H.K. pracowała w warunkach narażenia na hałas w latach 1978-2006 w Zespole Opieki Zdrowotnej w R. jako praczka. W miejscu pracy występował hałas o natężeniu 83,5 – 85 dB emitowany przez pracujące pralki, wirówki i suszarki. W okresie zatrudnienia od 2 października 2006 r. do 9 lipca 2009 r. na stanowisku starszej salowej nie była natomiast narażona na hałas. Organ uznał więc, że strona w latach 1978-2006 była eksponowana na hałas o poziomach przekraczających normy higieniczne i wpływających negatywnie na narząd słuchu.
H.K. była badana w Poradni Chorób Zawodowych w S. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w K. (orzeczenie z dnia [...] r. nr [...]), gdzie lekarze rozpoznali obustronne odbiorcze uszkodzenie słuchu (w badaniu APT: UP-62 dB, UL-65 dB; w badaniu ABR: UP-57 dB, UL-nieoznaczalne), nie znajdując jednakże dostatecznych podstaw by bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem przyjąć zawodową etiologię uszkodzenia słuchu i rozpoznać chorobę zawodową narządu słuchu.
Następnie na skutek zażalenia strona została przebadana w Szpitalu IMPiZŚ w S. (obserwacja kliniczna w dniach 14 grudnia 2010 r. – 17 grudnia 2010 r. oraz 8 marca 2011 r.) gdzie wydano orzeczenie lekarskie z dnia [...] r. nr [...] o rozpoznaniu choroby zawodowej słuchu – obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego spowodowanego hałasem. Orzeczenie wydano w oparciu o analizę zgromadzonej dokumentacji dotyczącej narażenia zawodowego na hałas, dokumentacji medycznej oraz wyników przeprowadzonych badań audiologicznych (podwyższenie progu słuchu wyrażone jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2, 3 kHz wyniosło w kolejnych badaniach dla ucha prawego 54 dB, 57 dB, a dla ucha lewego 56 dB, 57 dB).
W konkluzji orzeczenia lekarze specjaliści biorąc pod uwagę przeprowadzone badania audiologiczne, dane z dokumentacji medycznej z okresu pracy w hałasie oraz dane odnośnie narażenia na hałas stwarzający ryzyko powstania choroby zawodowej narządu słuchu uznali, że istnieją podstawy do rozpoznania u H.K. choroby zawodowej narządu słuchu – obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego spowodowanego hałasem.
Organ zaznaczył następnie, że z karty wypisowej Szpitala IMPiZŚ w S. z dnia [...] r. wnika, iż w 2003 r. H. K. była hospitalizowana w Oddziale Laryngologicznym z rozpoznaniem obustronnego odbiorczego niedosłuchu. Stwierdzone wówczas ubytki słuchu wynosiły dla ucha prawego 46 dB, dla ucha lewego 56 dB.
Organ sanitarny uznał za bezzasadny zarzut odwołania dotyczący pozbawienia prawa byłego pracodawcy czynnego udziału w postępowaniu, w tym doręczenia zawiadomienia o wszczęciu postępowania już po wydaniu orzeczenia lekarskiego przez WOMP w K. Wskazano, że orzeczenie lekarskie zostało wydane na wniosek lekarza kierującego na badanie w oparciu o przepis art. 235 § 21 Kodeksu pracy. Dopiero wówczas Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w W. otrzymał stosowne dokumenty, po czym natychmiast wszczął postępowanie o czym strona odwołująca została niezwłoczne zawiadomiona. Odwołujący poinformowany pismem z dnia 22 czerwca 2011 r. o prawie zajęcia stanowiska wobec całości dowodów i żądań zawartych w aktach sprawy przed wydaniem decyzji, do dnia 14 lipca 2011 r. nie udzielił odpowiedzi.
Ostatecznie zaakcentowano, że wobec rozpoznania u H.K. obustronnego trwałego ubytku słuchu typu ślimakowego spowodowanego hałasem przez orzeczników kompetentnej placówki diagnostycznej II stopnia (IMPiZŚ w S.), organ pierwszej instancji prawidłowo stwierdził u niej chorobę zawodową, przez co odwołanie nie mogło zostać uwzględnione.
Zakład Opieki Zdrowotnej w R. w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach zarzucił decyzji organu odwoławczego naruszenie prawa materialnego, w szczególności § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych oraz przepisów procedury administracyjnej, a w szczególności art. 10, 61 § 1, 75, 77 § 1, 78, 79 § 2, 80 i 136 Kodeksu postępowania administracyjnego poprzez ogólne przyjęcie, że u H.K. występuje choroba zawodowa – obustronny trwały odbiorczy ubytek słuchu typu ślimakowego lub czuciowo nerwowego. Skarżący wniósł o uchylenie decyzji oraz o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.
W uzasadnieniu skargi ponowiono zarzut odwołania dotyczący pozbawienia skarżącego prawa do wzięcia udziału w każdym stadium postępowania. Argumentowano, że orzeczenie lekarskie WOMP w K. zostało wydane przed wszczęciem postępowania i były pracodawca nie był o tym fakcie wcześniej powiadomiony. W ocenie skarżącego wszczęcie postępowania powinno mieć miejsce z momentem zaistnienia podejrzenia o chorobie zawodowej, a nie już po wydaniu orzeczenia przez WOPM.
Zwrócono również uwagę, że decyzja została wydana bez podania podstawy prawnej, gdyż pod wskazaną w decyzji poz. 869 w Dz. U. Nr 105 nie ma rozporządzenia Rady Ministrów z 30 czerwca 2009 r. o podanej nazwie tj. w sprawie wykazu chorób zawodowych, rozpoznawania i stwierdzenia chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach.
Skarżący odniósł się następnie do orzeczeń lekarskich wydanych w toku postępowania. Stwierdził, że wyniki badań w audiometrii tonalnej wskazują niedosłuch, jednakże badanie ABR oraz audiometrii impedancyjnej są w granicach normy. Wprawdzie w Instytucie Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. wydano orzeczenie lekarskie o rozpoznaniu choroby zawodowej, jednakże pomiędzy poszczególnymi badaniami i samymi orzeczeniami istnieją znaczne rozbieżności, które powodują brak możliwości bezspornego i jednoznacznego stwierdzenia choroby zawodowej. Ponadto, mimo stwierdzenia u pracownika wystąpienia odbiorczego obustronnego ubytku słuchu, to jednak nosi on nietypowy charakter. Istniejące wątpliwości nie zostały wyjaśnione w toku postępowania administracyjnego, a było to obowiązkiem organów orzekających w sprawie. Skarżący wskazał, że nie został uwzględniony jego wniosek o poddanie byłej pracownicy dodatkowym badaniom i dopuszczenie dowodu z opinii innej placówki medycznej, co wyjaśniłoby istniejące wątpliwości.
Jednocześnie w zaskarżonej decyzji brak jest precyzyjnych kryteriów jakimi kierowano się ustalając przesłanki stwierdzenia choroby zawodowej, oraz podstawy przyjęcia narażenia H.K. na czynniki szkodliwe wynoszące 8 godzin na dobę. Skarżący zaznaczył, że z wywiadu środowiskowego oraz sprawozdania nr [...] z pomiarów czynników szkodliwych i uciążliwych dla zdrowia wykonywanych na stanowiskach pracy wraz z oceną higieny z dnia [...] r., wynika że wszelkie hałasy znajdowały się granicach dopuszczalnego poziomu i nie stwierdzono ich przekroczenia.
W odpowiedzi na skargę organ przytoczył argumentację powołaną w uzasadnieniu skarżonej decyzji i wniósł o oddalenie skargi.
Na rozprawie w dniu 4 października 2012 r. pełnomocnik skarżącego poinformował Sąd o zmianie nazwy skarżącego na Powiatowy Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w R. i W. z siedzibą w W.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Na wstępie należy podnieść, że po myśli art. 3 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270), zwanej dalej jako "p.p.s.a.", sądy administracyjne w zakresie swojej właściwości sprawują kontrolę działalności administracji publicznej stosując środki określone w ustawie. Zgodnie zaś z treścią art. 134 § 1 p.p.s.a., sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc jednak związanym zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną.
Z art. 145 §1 p.p.s.a. wynika natomiast, że w przypadku, gdy sąd stwierdzi naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy lub naruszenie prawa dające podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego, bądź wreszcie inne naruszenie przepisów postępowania, jeśli mogło ono mieć istotny wpływ na wynik sprawy, wówczas w zależności od rodzaju naruszenia uchyla decyzję lub postanowienie w całości lub w części, albo stwierdza ich nieważność bądź niezgodność z prawem. Zaskarżona decyzja może zatem ulec uchyleniu wtedy, gdy organom administracji publicznej można postawić zarzut naruszenia prawa, czy to materialnego, czy też procesowego, jeżeli miało ono, bądź mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
W tym kontekście uznano, że skarga w niniejszej sprawie jest zasadna i prowadzi do uchylenia zaskarżonej decyzji, jednakże nie wszystkie zarzuty skargi zostały uznane za uzasadnione.
Postępowanie administracyjne prowadzone w niniejszej sprawie dotyczyło stwierdzenia u H.K. choroby zawodowej. Przyjdzie wobec tego wyjaśnić, że materialnoprawne przesłanki stwierdzenia choroby zawodowej określa definicja sformułowana w art. 235¹ ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.), zgodnie z którą, za chorobę zawodową uważa się chorobę wymienioną w wykazie chorób zawodowych, jeżeli w wyniku oceny warunków pracy można stwierdzić bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem, że została spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy, zwanych "narażeniem zawodowym".
Dla stwierdzenia choroby zawodowej konieczne jest zatem spełnienie dwóch ustawowych przesłanek, tj. rozpoznanie choroby wymienionej w wykazie chorób zawodowych, stanowiącym załącznik do cytowanego wyżej rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych oraz stwierdzenie - przynajmniej z wysokim prawdopodobieństwem, że została spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia, występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy.
Natomiast dla choroby zawodowej słuchu, wyznaczono pod pozycją 21 wykazu chorób zawodowych zamieszczonego w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r., parametry nakazujące rozumieć to schorzenie, jako obustronny trwały odbiorczy ubytek słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażony podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonym, jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz.
Stosownie przy tym do § 8 ust. 1 cytowanego rozporządzenia z dnia 30 czerwca 2009 r. podstawą wydania przez właściwego inspektora sanitarnego decyzji o stwierdzeniu lub odmowie stwierdzenia choroby zawodowej jest materiał dowodowy, a w szczególności dane zawarte w formularzu oceny narażenia zawodowego oraz w orzeczeniach lekarskich wyspecjalizowanych jednostek diagnostycznych powołanych do rozpoznawania chorób zawodowych, wymienionych w §5 rozporządzenia.
Należy jednocześnie podkreślić, że organ inspekcji sanitarnej, wydający decyzję w przedmiocie stwierdzenia choroby zawodowej, jest związany danym orzeczeniem lekarskim i nie dysponując przeciwdowodami, które mogłyby orzeczenia te podważyć, nie ma podstaw do przyjęcia, że rzeczywisty stan zdrowia strony kształtuje się odmiennie od wyników badań stanowiących postawę orzeczeń lekarskich (vide wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 11 sierpnia 2011 r., sygn. akt II OSK 800/11 i powołane w nim orzecznictwo, dostępny w internetowej Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych). Orzeczenia lekarskie, wydane w toku takiego postępowania przez jednostki medyczne, mają bowiem wartość dowodową opinii biegłego (vide wyrok NSA z dnia 18 maja 2011 r., sygn. II OSK 9/11, dostępny w internetowej bazie orzeczeń). Organ powinien jednak ocenić orzeczenie lekarskie jako dowód w postępowaniu z zachowaniem zasad wyznaczonych przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego, ze szczególnym uwzględnieniem zasady prawdy obiektywnej wyrażonej w art. 7, 77 § 1 i 107 § 3 Kodeksu postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. nr 98, poz. 1071, ze zm.), zwanego dalej jako "K.p.a.".
W konsekwencji w każdym przypadku organ administracyjny jest zobowiązany do zebrania i rozpatrzenia całości materiału dowodowego. Następnie winien on ocenić na podstawie całokształtu materiału dowodowego, czy dana okoliczność została udowodniona, stosownie do art. 80 K.p.a.
Decyzją z dnia [...] r. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w W. stwierdził u H.K. chorobę zawodową: obustronny trwały odbiorczy ubytek słuchu typu ślimakowego lub czuciowo -nerwowego spowodowany hałasem wym. w poz. 21 wykazu chorób zawodowych rozp. Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r. w sprawie chorób zawodowych.
Stwierdzenie wystąpienia wyżej wskazanej choroby zawodowej zostało poprzedzone poddaniem uczestnika postępowania badaniom lekarskim we dwóch uprawnionych jednostkach orzeczniczych, Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy w K. - Poradnia Chorób Zawodowych w S.(orzeczenie lekarskie z dnia [...] r., nr [...]) oraz w Instytucie Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. jako jednostce orzeczniczej II stopnia (orzeczenie lekarskie z dnia [...] r., nr [...]).
Jednocześnie potwierdzono pracę H.K. w warunkach narażenia na hałas w latach 1978-2006 w Zespole Opieki Zdrowotnej w R. jako praczka. Odnotowano, że w miejscu pracy występował hałas o natężeniu 83,5 – 85 dB emitowany przez pracujące pralki, wirówki i suszarki.
Należy zaakcentować, że opinie lekarskie wydane w toku postępowania są rozbieżne i stawiają odmienne tezy. Biegli lekarze Poradni Chorób Zawodowych w S. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w K., zwanego dalej jako "WOMP", wprawdzie rozpoznali u badanej obustronne odbiorcze uszkodzenie słuchu (w badaniu APT: UP-62 dB, UL-65 dB; w badaniu ABR: UP-57 dB, UL-nieoznaczalne), nie znajdując jednakże dostatecznych podstaw by bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem przyjąć zawodową etiologię uszkodzenia słuchu i rozpoznać chorobę zawodową narządu słuchu. Natomiast Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S., zwany dalej jako "IMPiZŚ", wydał orzeczenie lekarskie z dnia [...] r. o rozpoznaniu choroby zawodowej słuchu - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego spowodowanego hałasem. Orzeczenie wydano w oparciu o analizę zgromadzonej dokumentacji dotyczącej narażenia zawodowego na hałas, dokumentacji medycznej oraz wyników przeprowadzonych badań audiologicznych (podwyższenie progu słuchu wyrażone jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2, 3 kHz wyniosło w kolejnych badaniach dla ucha prawego 54 dB, 57 dB, a dla ucha lewego 56 dB, 57 dB).
Organ pierwszej instancji w żadnym zakresie nie odniósł się do odmiennych stanowisk biegłych, natomiast w decyzji organu odwoławczego znalazło się jedynie stwierdzenie, że wobec rozpoznania choroby zawodowej przez lekarzy placówki diagnostycznej II stopnia należało stwierdzić u H.K. chorobę zawodową.
W ocenie Sądu organy sanitarne zaniedbały obowiązek należytej oceny znajdujących się w aktach orzeczeń lekarskich, ich porównania i odniesienia się do zawartych w nich wniosków. Przyjęły bezkrytycznie opinię IMPiZŚ, pomimo odmiennego rozstrzygnięcia sprawy przez WOMP. Mogłyby to wprawdzie uczynić mając na uwadze okoliczność, że IMPiZŚ został przez rozporządzenie ustanowiony jednostką orzeczniczą II stopnia i jego ocena medyczna ma większe, a nawet decydujące znaczenie, jednakże wyłącznie w sytuacji gdy wnioski płynące z tej opinii nie budziłyby jakichkolwiek wątpliwości. Nie zmienia to faktu, iż taką decyzję należy w każdej sytuacji wyczerpująco i przekonująco uzasadnić, czego w sprawie nie dokonano.
Odnosząc się bezpośrednio do wydanych w sprawie opinii medycznych należy zwrócić uwagę, że badanie APT zarówno w jednostce orzeczniczej I, jak i II stopnia wykazało przesunięcie progu słuchu upoważniające do stwierdzenia choroby zawodowej, natomiast ABR nie dało oczywistych wyników. WOMP uznał wobec tego, że u badanej występuje pozazawodowa etiologia słuchu, jednakże wydaje się, iż oceniając upływ okresu narażenia zawodowego nie wziął pod uwagę badania stanu zdrowia H.K. wykonanego w 2003 r. Jak bowiem wynika z karty wypisowej IMPiZŚ (k. 22 akt adm.) uczestniczka postępowania w 2003 r. była hospitalizowana w Oddziale Laryngologicznym z rozpoznaniem obustronnego odbiorczego niedosłuchu (ubytek słuchu w granicach: UP-46 dB, UL 56, 57 dB). Zatem objawy choroby słuchu zostały stwierdzone jeszcze w trakcie zatrudnienia u skarżącej. Kwestia ta również została pominięta przez organy administracji, a przecież mogła mieć decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż jednym z warunków stwierdzenia choroby zawodowej jest wystąpienie jej objawów w trakcie zatrudnienia w narażeniu zawodowym, ewentualnie w określonym okresie, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów upoważnia do rozpoznania choroby zawodowej pomimo wcześniejszego zakończenia pracy w narażeniu zawodowym. Dla choroby zawodowej słuchu przewidziano tzw. 2 letni okres przedawnienia jej stwierdzenia po ustaniu zatrudnienia w narażeniu zawodowym. Wobec tego biorąc pod uwagę zakończenie pracy H.K. w narażeniu zawodowym w 2006 r. należałoby w zasadzie odmówić jej stwierdzenia choroby zawodowej z uwagi na upływ powyższego 2 letniego terminu, gdyż zgłoszenie choroby miało miejsce w 2010 r. Jednakże jak już wcześniej wskazano udokumentowane objawy chorobowe wystąpiły u uczestniczki postępowania już 2003 r. podczas badania w Oddziale Laryngologicznym, dlatego też jeden z warunków stwierdzenia choroby zawodowej został spełniony. Nie ulega wątpliwości, że organ winien wyraźnie zaznaczyć tą okoliczność w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.
Oceniając w dalszym zakresie wydane w niniejszym postępowaniu opinie biegłych lekarzy wymaga podkreślenia, że IMPiZŚ pomimo różnych wyników dodatkowych badań przyznał pierwszeństwo badaniu APT, objawu Metza i badaniu trzaskiem stwierdzając chorobę zawodową. W ocenie Sądu w orzeczeniu IMPiZŚ brakuje precyzyjnego stwierdzenia, dlaczego wobec negatywnych wyników ABR, audiometrii impedancyjnej, stymulacji ipisi i contra (brak obustronności), prób Webera i Rinnego (Rinnego była dodatnia, jednakże końcowy wniosek nie potwierdził obustronnego niedosłuchu) oraz próby lokalizacyjnej sisi (brak lokalizacji ślimakowej), stwierdzono podstawy do rozpoznania choroby zawodowej. Na podstawie wniosków zawartych w opinii nie można stwierdzić, które badania mają ewentualne pierwszeństwo i dają pełniejsze, bardziej wiarygodne wyniki. Nie ulega natomiast wątpliwości, że poprawna opinia biegłego powinna być nie tylko precyzyjna, fachowa i poparta wszechstronnymi badaniami, ale również zrozumiała dla potencjalnego adresata, który z reguły nie posiada wystarczającej wiedzy umożliwiającej jej merytoryczną weryfikację.
Organ administracji oceniając opinię IMPiZŚ powinien wziąć powyższe kwestie pod uwagę, skoro na pierwszy rzut oka wyniki poszczególnych badań nie dawały jednoznacznego rezultatu, były ze sobą sprzeczne, a zabrakło przekonującego uzasadnienia końcowego wniosku opinii. Organ odwoławczy nie mógł poczynić dodatkowych wyjaśnień we własnym zakresie, w tej sytuacji, zgodnie z § 8 ust. 2 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych spoczywał na nim obowiązek wystąpienia do IMPiZŚ o wydanie uzupełniającej opinii, która rozwiałaby istniejące wątpliwości i odniosła się do różnych wyników poszczególnych badań, w tym do kwestii pozazawodowej etiologii choroby słuchu skarżącej stwierdzonej przez WOMP.
Sąd stoi zatem na stanowisku, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dawał wystarczającej podstawy do stwierdzenia u H.K. choroby zawodowej, przez co organ naruszył przepisy postępowania, co miało bezpośredni i istotny wpływ na wynik sprawy.
Niezależnie od powyższego pozostałe zarzuty skargi nie zasługiwały na uwzględnienie i nie mogły stanowić podstawy uchylenia decyzji.
Nie znajduje zatem aprobaty stanowisko skarżącego kwestionującego ustalenie organu dotyczące pracy H.K. w jego zakładzie pracy, w warunkach narażenia na powstanie choroby zawodowej. Odnosząc się do tego zarzutu skargi należy zaakcentować, że zgodnie z poglądem sformułowanym w orzecznictwie sądowym, dla uznania danego schorzenia za chorobę zawodową wystarczy samo stwierdzenie istnienia warunków narażających na jej powstanie, nie jest natomiast konieczne udowodnienie, że to właśnie takie warunki ją spowodowały. Nie wyklucza to wprawdzie możliwości wykazania, że pomimo pracy w warunkach narażających na daną chorobę jej powstanie w konkretnym przypadku nastąpiło z przyczyn nie związanych z wykonywaniem pracy, jednak nie dające się usunąć wątpliwości nie mogą tu być tłumaczone na niekorzyść pracownika zatrudnionego w warunkach narażających na czynnik szkodliwy (tak stwierdzono między innymi w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 7 kwietnia 1982 r., sygn. akt II SA 372/82, publ.: ONSA 1982/1/33). Natomiast z karty oceny narażenia zawodowego wynika jednoznacznie, że uczestniczka postępowania wykonywała pracę w narażeniu na hałas. Nie ma przy tym znaczenia, że nie było to narażenie ciągłe, gdyż decydujące znaczenie ma sam fakt występowania hałasu w miejscu pracy, bez względu na czas jego trwania. Jednocześnie ocena skarżącego, że stwierdzenie, na podstawie specjalistycznych pomiarów, hałasu oscylującego w granicach dopuszczalnej normy wyłącza istnienie możliwości ustalenia wykonywania pracy w warunkach szkodliwych została oparta na błędnych wnioskach i jest pozbawiona uzasadnionych podstaw. Określenie poziomu hałasu "w granicach norm" świadczy o braku przekroczenia tych norm, a nie o braku zagrożenia dla słuchu w ogóle, co wyłącza możliwości powstania choroby zawodowej. W orzecznictwie jednolicie podkreśla się, iż praca w narażeniu na hałas poniżej dopuszczalnej normy nie oznacza, że jest ona wykonywana w bezpiecznym środowisku pracy, w związku z czym nie wyklucza związku przyczynowego między rozpoznaną chorobą, a warunkami pracy (por. wyrok NSA z 12.05.2010 r., sygn. akt II OSK 335/10, zbiór Lex nr 597546 i powołane tam orzecznictwo).
Nie zasługuje również na aprobatę zarzut skargi dotyczący spóźnionego zawiadomienia skarżącego o wszczęciu postępowania administracyjnego przez organ I instancji, przez co pozbawiono go udziału w całości postępowania. Wprawdzie w rzeczywistości zawiadomienie skarżącego o wszczęciu postępowania miało miejsce z pewnym opóźnieniem już po dokonaniu pierwszego badania lekarskiego H.K. i wydaniu opinii przez WOMP, jednakże nie pozbawiło to skarżącego prawa do czynnego udziału w postępowaniu. W przedmiotowej sprawie to lekarz Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej badający uczestniczkę postępowania skierował ją na badania do WOMP w celu rozpoznania choroby zawodowej. Takie działanie miało podstawę prawną w art. 235 § 21 Kodeksu Pracy, zgodnie z którym również lekarz, który podczas wykonywania zawodu powziął podejrzenie wystąpienia u pacjenta choroby zawodowej kieruje go na badanie w celu wydania orzeczenia o rozpoznaniu lub braku rozpoznania choroby zawodowej. WOMP pismem z dnia 21 stycznia 2012 r. zgłosił do organu podejrzenie choroby zawodowej, w rezultacie organ winien niezwłocznie po tym fakcie wszcząć z urzędu postępowanie administracyjne. Uczynił to jednakże dopiero w dniu 29 października 2010 r. po uzyskaniu opinii WOMP i pismem z dnia 2 listopada 2010 r. zawiadomił o tym strony postępowania. Zdaniem Sądu uchybienie to nie miało żadnego wpływu na prawidłowy tok postępowania i nie ograniczyło praw skarżącego do czynnego udziału w postępowaniu. Przede wszystkim z tego względu, że skarżący nie uczestniczy bezpośrednio w czynnościach związanych z przeprowadzaniem badania przez biegłych lekarzy i nie ma wpływu na treść wydanej opinii. Dodatkowo organ przesłał skarżącemu zawiadomienie o wszczęciu postępowania, pouczając go jednocześnie o możliwości składania wniosków dowodowych i wypowiadania się co do zebranego w sprawie materiału. Skarżący nie ustosunkował się w żaden sposób do otrzymanego wezwania, nie skorzystał z przysługujących mu uprawnień procesowych. Co więcej opinia WOMP odmawiająca stwierdzenia choroby zawodowej nie była kwestionowana przez skarżącego w toku dalszego postępowania. W konsekwencji chybione jest powoływanie się skarżącego na ograniczenie jego uprawnień procesowych.
W ocenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego postępowanie organu zakończone wydaniem zaskarżonej decyzji odbyło się z naruszeniem reguł wyznaczonych zarówno przepisami postępowania administracyjnego, w szczególności art. 7, art. 77, art. 107 § 3 i art. 88 K.p.a. jak i treścią art. 235¹ K.p. i następnych, a także § 6 ust. 1 i § 8 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r. w sprawie chorób zawodowych. Organ inspekcji sanitarnej nie dokonał bowiem należytej oceny wydanych w sprawie opinii biegłych lekarzy, których wnioski nie były jednoznaczne. W tej sytuacji wydanie zaskarżonej decyzji było przedwczesne.
W toku ponownie przeprowadzonego postępowania organ odwoławczy weźmie pod uwagę rozważania dokonane w uzasadnieniu wyroku i zwróci się przede wszystkim do IMPiZŚ o wydanie dodatkowego uzupełniającego orzeczenia lekarskiego, którego uzasadnienie będzie przekonujące i wyjaśni dlaczego pomimo istniejących różnic w wynikach poszczególnych badań i testów stwierdzono u H.K. chorobę zawodową słuchu wymienioną w poz. 21 wykazu chorób zawodowych określoną w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych. Biegli obowiązani są do wskazania, które wykonane badania mają pierwszeństwo lub ich wyniki są bardziej wiarygodne od pozostałych i dlaczego. Jednocześnie należy odnieść się do opinii WOMP zawierającej odmienne wyniki badań ATP i sugerującej pozazawodową etiologię schorzenia.
Mając powyższe na uwadze, Sąd zgodnie z art. 145 § 1 pkt. 1 lit. c p.p.s.a. orzekł, jak w sentencji. O kosztach postępowania rozstrzygnięto na podstawie art. 200 w związku z art. 205 § 1 p.p.s.a.
