System plagiatowy w praktyce
21-05-2012
Ideą powstania Systemu Plagiat.pl jest zapobieganie nieuczciwej działalności uczniów, studentów i pracowników naukowych, która prowadzi do obniżenia jakości kształcenia oraz powstania atmosfery obojętności wobec faktu plagiatowania prac.
Aż 40 proc. studentów podczas pisania prac magisterskich i licencjackich łamie prawa autorskie. Uczelnie wyższe walczą z procederem, sprawdzając prace programem antyplagiatowym. Za kopiowanie grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do trzech lat.
Aby oszukać system i osiągnąć współczynnik podobieństwa 0 proc. dla tego samego tekstu wystarczy podmienić litery: a, c, e, i, j, o, p na ich graficzne odpowiedniki w cyrylicy. Optycznie wyglądają one identycznie, tak więc osoba czytająca tekst ich nie zauważy. Są zamieszczone w najpopularniejszych czcionkach, więc wyświetlą się tak samo na każdym komputerze. Natomiast program "Plagiat.pl" rozumie je inaczej, więc nie wykrywa fraz skopiowanych z Internetu.
Pojawia się problem, bo np. fraza "poniższy wykres przedstawia" jest już liczona jako plagiat, a nie ma się co oszukiwać gdyż jest to popularny zwrot. Jeszcze gorzej jest, kiedy stosujemy zapisy których zmienić nie sposób.
Są trzy poziomy wykrywania plagiatu: brązowy, srebrny i złoty. Różnią się one źródłami z których korzysta program, np. brązowy porównuje Twoją pracę tylko z innymi pracami z Twojej uczelni które są w jego bazie. Dla testu wrzucono pracę, która była broniona na pewnej uczelni rok wcześniej - słowo w słowo. Wykrycie plagiatu - 5%. W momencie, kiedy osiągnie się 50% plagiatu wtedy uczelnia zainteresuje się pracą pod kątem plagiatu. Poniżej 50% praca uznawana jest jako praca autorska. 50% to jest margines błędu programu.
Czyli, przy pisaniu pracy mgr można zawrzeć informacje z innej pracy, muszą one jednak być sformułowane w inny sposób. Są jednak szanse, że jeśli oddamy nie swoją, ta wówczas również przejdzie z odrobiną szczęścia.
(źródło:rp.pl, komputery.pl, plagiat.pl, prawo.vagla.pl)